Do 1 października pozostały dwa dni, zatem czy jest sens, polskim zwyczajem, tankować do pełna, zwłaszcza że "Dziennik Gazeta Prawna" ocenił podwyżki nawet na 40 gr za litr?
Jakub Bogucki, analityk rynku paliw portalu e-petrol.pl, nie jest przekonany, że należy oczekiwać drastycznego skoku cen i sceptycznie patrzy na wyliczenia DGP. Wskazuje na stabilność detalicznych cen tego paliwa, która może uchronić nas przed gwałtownymi podwyżkami.
Tym bardziej że import z Rosji to tylko połowa polskiego zapotrzebowania na LPG, resztę sprowadzamy m.in. z Białorusi i Kazachstanu, a te państwa nie podniosły cen.
Na stacjach paliw naszego regionu też nie widać nerwowości. - Nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie przybyło klientów tankujących większe ilości gazu - usłyszeliśmy m.in. na stacji BP w Katowicach przy ul. Roździeńskiego. Tym bardziej że tego paliwa nie da się przecież zmagazynować w kanistrach, a oszczędność na jednym zbiorniku może wynieść maksymalnie kilkanaście złotych.
Kiedy opadły emocje po pierwszych informacjach o podwyżce ceł, większość analityków skłania się dziś do oceny, że podwyżki gazu są nieuniknione. Ale nawet biorąc pod uwagę sezonowe zmiany cen i dodatkowe cła nałożone przez Rosję, nie powinny przekroczyć kilkunastu groszy i to w perspektywie dwóch miesięcy. To oznacza, że montaż instalacji gazowych dla wielu będzie opłacalną alternatywą dla benzyny przynajmniej dopóki Unia Europejska, o czym nie mówi, drastycznie nie podwyższy akcyzy na to paliwo.
*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?