W miniony wekend policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na osiedlu Pawlikowskiego. Powodem ich wizyty była awantura, którą wszczął 37-letni konkubent właścicielki mieszkania. O dochodzących zza ściany hałasach policję zaalarmowali zaniepokojeni sąsiedzi i choć właścicielka oświadczyła, że nie potrzebuje pomocy mundurowych interwencja ich i tak poskutowała zatrzymaniem awanturnika.
- Jak się okazało 37-latek był poszukiwany od 1,5 roku listem gończym. Wydał go żorski sąd po tym, jak mężczyzna nie powrócił z przepustki w odbywaniu kary pozbawienia wolności. Choć przez kilkanaście miesięcy ukrywał się poza granicami kraju sprawiedliwość dopadła go właśnie wówczas, gdy na odwiedzinach zjawił się w rodzinnym mieście - informuje Kamila Siedlarz, rzecznik prasowa KMP Żory.
Mężczyzna został już doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie spędzi resztę orzeczonej kary. Przyjdzie mu także ponownie stanąć przed sądem, który dodatkowo rozliczy go za niepowrócenie do zakładu karnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?