72. Turniej Czterech Skoczni: Kwalifikacje w Oberstdorfie WYNIKI. Z kim Polacy będą skakać w rundzie KO?

Tylko 58 skoczków znalazło się na liście kwalifikacji do piątkowego konkursu w Oberstdorfie. Wśród nich było sześciu Polaków. Thomas Thurnbichler postawił na Aleksandra Zniszczoła, Macieja Kota, Pawła Wąska, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę. Dla Stocha to już 19. start w tej prestiżowej imprezie. To absolutny „rekord Polski”, drugi w zestawieniu Adam Małysz pojawiał się na 4. Skoczniach siedemnaście razy.

Jeszcze w poprzednim sezonie eliminacje stanowiły dla Biało-Czerwonych formalność, w obecnym liczba wpadek przekroczyła już masę krytyczną. Po fatalnym początku wyścigu do Kryształowej Kuli cele reprezentacji na 72. Turniej Czterech Skoczni zostały mocno zweryfikowane. Zawodnicy mają przede wszystkim pokazać wzrost formy, chociaż ich były szkoleniowiec, a obecnie trener Niemców Stefan Horngacher, niespodziewanie wymienił swoich byłych podopiecznych wśród tych, którzy powinni się liczyć w rywalizacji. Wszyscy mieli jednak wrażenie, że słowa te były czystą kurtuazją, bo liczyć się będą przede wszystkim właśnie Niemcy i Austriacy, z liderującym w Pucharze Świata Stefanem Kraftem na czele.

Do kwalifikacji Żyła i spółka przystąpili tuż po wstrząsie w sztabie. Zwolniony został asystent Marc Noelke, którego obwinia się o złe przygotowanie kadrowiczów, a zastąpił go Wojciech Topór, ostatnio najczęściej widywany w roli eksperta Eurosportu.
W serii treningowej było widać, że obawy kibiców znalazły uzasadnienie. Dwukrotnie najlepszy okazał się Ryoyu Kobayashi, a za Japończykiem lądowali Kraft i Andreas Wellinger, zamieniając się miejscami. Polacy skakali krótko i na próżno było szukać ich nazwisk w czołówce. Liderem kadry po raz kolejny był Piotr Żyła, ale wystarczyło to najpierw na 22., a potem na 19. miejsce. W pierwszej próbie poza czołową „50” znalazł się Paweł Wąsek, w drugiej cała szóstka zmieściła się w tej grupie, a najsłabszy okazał się Aleksander Zniszczoł (39. lokata).

Same kwalifikacje przebiegły bez wstrząsów, ale i bez błysku. Znów najlepszy okazał się Żyła, co wystarczyło do zajęcia 26 miejsca, tuż przed Kubackim. Walka w czołówce toczyła się na niedostępnym dla Polaków poziomie i była pokazem siły Niemców: wygrał Andreas Wellinger przed Karlem Geigerem, a czwarty był Philipp Raimund (podium uzupełnił Peter Prevc).

Zgodnie ze specyfiką Turnieju Czterech Skoczni zawodnicy, którzy zakwalifikowali się do piątkowego konkursu będą rywalizować w formule KO.

Pary z udziałem Polaków: Piotr Żyła - Tate Frantz (USA), Dawid Kubacki - Killian Peier (Szwajcaria), Maciej Kot - Manuel Fettner (Austria), Kamil Stoch - Lavro Kos (Słowenia), Aleksander Zniszczoł - Stephan Leyhe (Niemcy), Paweł Wąsek - Ryoyu Kobayashi (Japonia).

Konkurs w Oberstdorfie rozpocznie się w piątek o godzinie 17.15, serię próbną zaplanowano na 15.45. Transmisję przeprowadzą TVN, Eurosport 1 i Player.

Stawką, oprócz klasycznych premii za konkursy i kwalifikacje w Pucharze Świata oraz tradycyjnego pozłacanego Orła na kryształowej podstawie, będzie 100.000 franków szwajcarskich, czyli około 470 tysięcy złotych dla triumfatora klasyfikacji generalnej.

Przy okazji TCSodbędą się też dwa konkursy kobiet „Two Nights Tour” - zaplanowano je na 30 grudnia w Ga-Pa i 1 stycznia w Oberstdorfie.

Cztery Skocznie poprzedzają w kalendarzu pierwszy w historii Turniej PolSKI: Wisła-Szczyrk-Zakopane.

Tylko 58. skoczków znalazło się na liście kwalifikacji do piątkowego konkursu w Oberstdorfie. Wśród nich było sześciu Polaków. Thomas Thurnbichler postawił na Aleksandra Zniszczoła, Macieja Kota, Pawła Wąska, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę. Dla Stocha to już 19. start w tej prestiżowej imprezie. To absolutny „rekord Polski”, drugi w zestawieniu Adam Małysz pojawiał się na 4. Skoczniach siedemnaście razy.

Jeszcze w poprzednim sezonie eliminacje stanowiły dla Biało-Czerwonych formalność, w obecnym liczba wpadek przekroczyła już masę krytyczną. Po fatalnym początku wyścigu do Kryształowej Kuli cele reprezentacji na 72. Turniej Czterech Skoczni zostały mocno zweryfikowane. Zawodnicy mają przede wszystkim pokazać wzrost formy. Do konkursu Polacy awansowali w komplecie.

Z kim w piątek polscy skoczkowie będą rywalizować w serii KO?

Piotr Żyła - Tate Frantz (USA), Dawid Kubacki - Killian Peier (Szwajcaria), Maciej Kot - Manuel Fettner (Austria), Kamil Stoch - Lavro Kos (Słowenia), Aleksander Zniszczoł - Stephan Leyhe (Niemcy), Paweł Wąsek - Ryoyu Kobayashi (Japonia),

Relację tekstową znajdziecie poniżej tabeli wyników.

Skoki narciarskie NA ŻYWO 28.12.2023

Puchar Świata w Oberstdorfie NA ŻYWO: Kwalifikacje LIVE

Aby śledzić wyniki na bieżąco, odświeżaj stronę (F5)

Wygrywa Wellinger przed Geigerem i Prevcem! Najlepszy z Polaków Piotr Żyła zajął 26 miejsce.

Lider Pucharu Świata skacze 131 metrów i jest siódmy.

Został tylko Stefan Kraft.

Andreas Wellinger - 135 metrów! Niemiec na czele. 0,4 pkt przed Geigerem.

Pius Paschke - 132 metry. Siódma pozycja.

Karl Geiger - 134 metry. Nowy lider, z przewagą 0,8 pkt nad Prevcem.

Jan Hoerl - 127 m. Siódme miejsce.

Zmiana belki startowej.

Wiatr się zmienił, skocznia jest "czerwona".

Polaków nie ma już w czołowej "20"...

Ryoyu Kobayashi, który wygrał obie serie treningowe, skacze 127,5 m. Japończyk jest piąty.

Anże Lanisek - 120 metrów. Siedemnaste miejsce.

Gregor Deschwanden - 119 m. Dopiero 26.

Marius Lindvik - 131 metrów. Teraz on jest piąty.

Stephan Leyhe - 132 metry! Piąte miejsce.

Została już tylko najlepsza dziesiątka Pucharu Świata. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, jest w tej chwili 17.

Na czele Peter Prevc z wynikiem 138 metrów.

Johann Andre Forfang odpowiada lotem na 137 metrów. Miał jednak lepszy wiatr, jako jedyny stracił na nim punktowo, i jest 1,9 pkt za Raimundem.

Philipp Raimund leci 134 metry. Niemiec nokatuje rywali i obejmuje prowadzenie.

Czołowa dziesiątka już bez Polaków.

Piotr Żyła poprawia ten wynik. Skok na 120 metrów. 13,3 pkt za wiatr, ale kiepskie lądowanie i teraz on jest dziewiąty. 0,6 pkt przed Kubackim. Sześciu Polaków w konkursie.

Dawid Kubacki, który przed rokiem był drugi w całym TCS, ląduje na 116,5 m. Dziewiąte miejsce, najlepsze z Polaków.

Skoki oddało 35 zawodników. Teraz Dawid Kubacki, a po nim Piotr Żyła. Nie do wiary, że ostatni z Polaków skacze tak wcześnie.

Prowadzeniem obejmuje Ren Nikaido. Japończyk skoczył 123,5 m. Dostał 20,1 pkt za wiatr.

Nie ma już Polaka w czołowej dziesiątce.

Po trzydziestu skoczkach prowadzi Clemens Aigner ze skokiem na 126 metrów, a najlepszy z Polaków Maciej Kot jest dziewiąty.

Polak ląduje na 113 metrze. Bardzo słaby skok, ale wystarczy do awansu. Dziewiąte miejsce, 0,1 pkt za Maciejem Kotem.

Kamil Stoch już gotowy do skoku.

119 metrów Simona Ammanna i dobre piąte miejsce.

Kamil Stoch będzie skakał z numerem 28.

Nowym liderem zostaje Alex Insam skokiem na 122,5 m.

Trzeci z Polaków skacze 109 metrów. Siódme miejsce i awans do konkursu.

Za nami 20 zawodników. Prowadzi Koudelka, Kot jest trzeci. Rekompensaty za wiatr przekraczają 20 punktów. Czas na Pawła Wąska.

Dawid Kubacki albo się nudzi, albo wizualizuje swój skok.

Od Pawła Wąska dzieli nas jeszcze ośmiu skoczków.

127 metrów Romana Koudelki daje mu prowadzenie z przewagą 14,4 pkt nad Polakiem.

Po jedenastu skokach prowadzi Maciej Kot, który stoi obok Złotego Orła.

Wiatr zmienia kierunek, zaczyna dmuchać pod narty.

Aleksander Zniszczoł też już pewny występu w konkursie.

Polak skacze 116 metrów. Najdłuższy do tej pory skok. Jest pierwszym zawodnikiem z awansem. Zniszczoł drugi w kolejce oczekujących.

Na belce siada Maciej Kot.

Pierwszy z Polaków skacze 113,5 m. Obejmuje prowadzenie zostawiając za sobą trzech skoczków.

Zaczynamy kwalifikacje do piątkowego konkursu.

Konkurs w Oberstdorfie rozpocznie się w piątek o godzinie 17.15, serię próbną zaplanowano na 15.45. Transmisję przeprowadzą TVN, Eurosport 1 i Player.

Stawką, oprócz klasycznych premii za konkursy i kwalifikacje w Pucharze Świata oraz tradycyjnego pozłacanego Orła na kryształowej podstawie, będzie 100.000 franków szwajcarskich, czyli około 470 tysięcy złotych dla triumfatora klasyfikacji generalnej.

Cztery Skocznie poprzedzają w kalendarzy pierwszy w historii Turniej PolSKI, na który złożą się konkursy w Wiśle (13-14.01), Szczyrku (17.01) i Zakopanem (20-21.01).

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE