Nie chodziło nam o to, by pogrozić rodzicom palcem. Chcieliśmy pokazać, jak niby małe, błahe rzeczy mogą nas krzywdzić; jak małe rzeczy mogą stać się dużymi, a nawet za dużymi jak na barki bardzo młodego człowieka
- mówi Monika Szydłowiecka, reżyser i dyrektor artystyczna Autorskiego Teatru Ruchu "Wampa", który na swoje 30. urodziny wybrał opowieść o współczesnych problemach dzieci i młodzieży, głównie natury psychicznej, emocjonalnej.
30 lat i 40 sekund: Rzecz o byciu małym wśród dużych
Mówi się, że problem jest, zatrważa liczba samobójstw wśród dzieci i młodzieży, ale mało kto tym ważnym społecznie tematem się zajmuje. "Wampa" postanowiła z tego zrobić spektakl na swoje 30. urodziny. Młodzi aktorzy sami wymyślili sobie postaci, sami napisali monologi, z których powstał scenariusz. Rzecz jest o byciu małym wśród dużych.
Na scenie - młodzież. "Wampa" to młodzi ludzie - piętnaście plus. W swoich opowieściach wracają do dzieciństwa. Może niekoniecznie swojego, ale pokazują, jak dziecięcy problem tkwi w młodym człowieku i jak rzutuje na jego relacje z otoczeniem w fazie dorastania.
Historia z karteczkami
W pewnym momencie dochodzi do sceny, w której najpierw jedna, a potem pozostałe osoby "oklejają" się karteczkami, a każda z nich to konkretna trauma z dzieciństwa, konkretny żal po adresem rodziców, konkretny ból istnienia kilkuletniego człowieka.
- Już pracowaliśmy nad naszym przedstawieniem, kiedy na Facebooku pojawiły się karteczki z cytatami typu "Mama mówiła, że za chwilę, a mijały godziny" czy "Nikt się mną nie interesuje", „Inni mają gorzej”, „Nie przesadzaj”, „Idź, pobiegaj”, „Jak będziesz dorosła, to zobaczysz co to są prawdziwe problemy”, „Wiem lepiej, co dla ciebie dobre” i inne. To ponoć prawdziwe wypowiedzi dzieci z terapii psychologicznych w przypadkach depresji czy innych problemów natury emocjonalnej - mówi Monika Szydłowiecka.
Wampa podejmuje ważne tematy
Nie pierwszy raz życie pisze swój scenariusz na temat, jaki "Wampa" ma na warsztacie. Tak było i w roku szkolnym 2021/2022, kiedy podjęła temat uchodźstwa.
Ale to nie było o uchodźstwie z Ukrainy. Nie, tego problemu jeszcze wtedy nie znaliśmy. My, w naszym spektaklu pt. "Skóra", podjęliśmy temat uchodźców z innym kolorem skóry i ich samopoczucia u nas. Dopiero potem wybuchła wojna i słowo "uchodźca" zaczął się kojarzyć z Ukraińcami uciekającymi ze swojego kraju przed rosyjskimi wojskami
- tłumaczy Monika Szydłowiecka.
Monika Szydłowiecka jest znakomitym reżyserem, wspaniałą artystką, cudownie pracującą z młodzieżą, wsłuchując się w jej potrzeby i dając mnóstwo swobody. I z tej swobody oraz potrzeb, a nawet własnych tekstów młodych aktorów tworzy poruszające, niezapomniane przedstawienie, znajdując złoty środek pomiędzy wagą przekazu a artystyczną formą.
Monika Szydłowiecka jest wychowanką swojej poprzedniczki, Dagmary Łanuchy
Monika Szydłowiecka jest wychowanką "Wampy". Zapisała się do tej grupy, mając 15 lat. Wtedy "Wampę" prowadziła Dagmara Łanucha, jej twórczyni. To ona w 1993 r. założyła Autorski Teatr Ruchu "Wampa" i prowadziła go 15 lat. W chwili swojego jubileuszu 30-lecia "Wampa" jest w ciekawym momencie, mając za sobą 15 lat pod dyrekcją Dagmary Łanuchy i 15 lat pod kierunkiem Moniki Szydłowieckiej. I, jak w nazwie, znów jest "autorska".
Dagmara Łanucha wyszła z Amatorskiego Teatru Ruchu i Pantomimy "Migreska" Zbigniewa Skorka i założyła Autorski Teatr Ruchu "Wampa". I, zgodnie z nazwą, robiła przedstawienia autorskie i ruchowe. Postawiła na to, co było jej najbliższe, czyli pantomimę. Z czasem pojawiało się jakieś słowo, ale raczej pojedyncze, symboliczne. Kiedy przejęłam "Wampę", zaczęłam mierzyć się ze słowem, nie tylko własnym, ale też z adaptacjami tekstów literackich. Mieliśmy "Mojrę" na podstawie dramatów antycznych; "Balladynę". "Biegunów" Olgi Tokarczuk. Zeszłoroczna "Skóra"powstała w oparciu o felietony na temat uchodźców. A teraz powrót do teatru autorskiego. Do nazwy "Autorski Teatr Ruchu Wampa". Wprawdzie nie ma tylko ruchu, bo słowo jest tu istotną formą przekazu, ale całe przedstawienie stworzyliśmy sami, od początku do końca. Wedle własnego pomysłu, z własnych tekstów
- opowiada Monika Szydłowiecka.
W jubileuszowym przedstawieniu zatytułowanym "30 lat i 40 sekund" Monika Szydłowiecka zastosowała "pętlę" charakterystyczną dla "Wampy" Dagmary Łanuchy.
- W tamtym czasie często w spektaklu stosowaliśmy pętlę, czyli zakończenie sceną, od której spektakl się zaczynał. Jakby ten spektakl mógł się cały czas powtarzać - mówi Monika Szydłowiecka.
Na widowni jubileuszowego przedstawienia zasiadła Julia Arendowska, jedna z wychowanek Moniki Szydłowieckiej, dziś kończąca drugi rok krakowskiej szkoły teatralnej.
Jubileuszowe przedstawienie "30 lat i 40 sekund" Autorski Teatr Ruchu "Wampa" pokaże niebawem na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Młodzieżowych "Kalejdoskop" w Gardzienicach.
Można dołączyć do "Wampy". Trwa nabór
Zainteresowani mogą śledzić działalność A.T.R. Wampa na Facebooku. Można też do dołączyć do zespołu.
- Trwa nabór. Zapraszamy młodzież 15 plus - powiedziała Monika Szydłowiecka.
A że pod jej kierunkiem szybko osiąga się dobre efekty, widać było na przedstawieniu jubileuszowym, którego aktorzy po raz pierwszy występowali na scenie. Prawie wszyscy byli z nowego, tegorocznego naboru.
W jubileuszowym przedstawieniu wystąpili:
Małgorzata Andzel
Martyna Brzeźnicka
Julia Brudny
Julia Danielczyk
Maja Grzywacz
Mateusz Ivantsov
Lena Lewartowska
Małgorzata Majewska
Adela Moor
Magdalena Strzelecka
Ewelina Tomczyk
Nie przeocz
- Najmodniejsze paznokcie na lato 2023. Zobacz piękne inspiracje!
- Lukas Podolski jak nowy. Kontrowersyjny mural w Zabrzu został przemalowany. ZDJĘCIA
- Geopark w Zabrzu oficjalnie otwarty – dawne wyrobisko gliny przeszło przemianę
- Gdzie w województwie śląskim zarobisz najwięcej pieniędzy? Możesz być zdziwiony...

Gdyńska Arka postawiła się Treflowi Sopot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?