Zakończony w niedzielę memoriał jej imienia, przez dwa dni ściągnął do katowickiego Spodka ponad 12 tysięcy widzów. Ponad trzystu z nich oddało krew lub zarejestrowało się na liście dawców szpiku kostnego. Całkowity dochód z biletów zostanie przeznaczony na cele charytatywne.
Program imprezy skonstruowano w taki sposób, by zaciekawił on nie tylko fanów siatkówki. Tych w Spodku rzeczywiście zjawiło się wielu, tym bardziej, że oprócz dwóch najlepszych polskich drużyn: BKS-u Aluprof Bielsko-Biała i Muszynianki Muszyna, w akcji można było zobaczyć też wicemistrzynie Hiszpanii z Palma Volley Majorka oraz ZOK Rijeka, mistrzynie Chorwacji. W rywalizacja sportowej dominowały Polski, które po wygranych półfinałach, wczoraj zagrały o zwycięstwo w całym memoriale. Po pięciosetowym meczu, lepsze okazały się bielszczanki, które zrewanżowały się Muszyniance za porażkę w rywalizacji o mistrzostwo Polski w ubiegłym sezonie.
- Dla zawodniczek, które znały Agatę było to, że mogłyśmy przypomnieć wszystkim, jak wyjątkową była ona osobą. I jak ważną dla nas - podkreśliła Dorota Świeniewicz, zawodniczka BKS-u, która razem z Agatą dwukrotnie sięgała po mistrzostwo Europy w latach 2003 i 2005.
Trenerem tamtych drużyn był Andrzej Niemczyk. W niedzielę to on zagrał pierwszą piłkę w pokazowej grze z udziałem "Złotek". Wcześniej zachęcał do oddawania krwi i zapisywania w bazie danych potencjalnych dawców szpiku w ramach akcji pod hasłem "Podaruj innym cząstkę siebie". Przez dwa dni pobrano 64 litry krwi od 142 osób oraz zarejestrowano 189 dawców szpiku.
- Wiem, jak bardzo to ważne, bo sam wygrałem walkę z rakiem. Dobrze, że tylu młodych ludzi również dostrzega, ile istnień mogą uratować, dając od siebie tak niewiele. Historia Agaty wielu z nich pomogła dostrzec skalę tego problemu - stwierdził Niemczyk.
Ofiarność dawców była nagradzana biletem na jeden dzień memoriału. Po sportowych emocjach, oba dni imprezy wieńczyły koncerty. W sobotę wystąpili Mezo i Kasia Wilk, w niedzielę - PIN i Ewelina Flinta.
- Nigdy nie byłam wielką fanką siatkówki, choć wielokrotnie oglądałam mecze reprezentacji Polski i podziwiałam grę Agaty. Później podziwiałam również jej niesamowitą walkę o życie i o dziecko, co szczególnie z punktu widzenia kobiety, było rzeczą niewyobrażalną - powiedziała Flinta. - Cieszę się, że mogłam być częścią tego wydarzenia.
Autorem idei stworzenia memoriału upamiętniającego Agatę jest Mieczysław Barański, prezes Izby Gospodarczej Eksporterów i Importerów oraz konsul honorowy Słowenii.
- Chodziło nam o to, by dzięki memoriałowi szukać ludzi, którzy są w stanie pomóc drugim. A przy okazji, przypominać o Agacie, a także o tym, że jej śmierć nie poszła na marne - zaznacza Barański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?