Wyczerpanych turystów ratownicy ewakuowali do Stacji Centralnej w Szczyrku. Działania w terenie trwały ponad cztery godziny.
- Turyści czują się bardzo dobrze. Nikomu nic się nie stało. Zostali odwiezieni do miejsc noclegowych - powiedział w rozmowie z DZ o godz. 21.30 Grzegorz Michałek, ratownik dyżurny GOPR.
Ratownicy apelują o rozwagę i przypominają, że czas przejścia szlaków przy aktualnych warunkach wydłuża się kilkukrotnie. W górach nadal panują bardzo trudne warunki. Jest bardzo dużo śniegu i kilkanaście stopni poniżej zera. Warunki jednak nie odstraszają turystów.
- Ludzi jest bardzo dużo, zarówno na stokach, jak i na szlakach - powiedział Michałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?