Z prośbą o pomoc do zabrzańskiej policji odezwała się krewna 84-latki, która przyszła do niej w odwiedziny, ale nie mogła dostać się do mieszkania. Kobieta poinformowała, że mieszkająca samotnie przy ul. Darmota staruszka nie otwiera drzwi, mimo, że jest w mieszkaniu. Policjanci przybyli na miejsce i nawiązali kontakt słowny z kobietą.
Okazało się, że 84-latka spadła z łóżka i uszkodziła kręgosłup. Policjanci musieli poprosić o pomoc strażaków w celu dostania się do mieszkania. Na miejsce wezwano także ratowników medycznych. Strażacy podjęli decyzję, że najmniejsze szkody spowoduje wybicie szyby w oknie, przez które dostaną się do mieszkania po drabinie.
Kobietę udało się wydostać z mieszkania i przetransportować do szpitala. Policja zauważa, że pomoc nadeszła głównie dzięki informacji od krewnej 84-latki. Gdyby nie ona, zabrzanka mogłaby nigdy nie doczekać pomocy. To kolejny dowód na to, że mieszkający samotnie starsi ludzie potrzebują stałej opieki.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?