Aleksander Powietkin kontra Mariusz Wach.Polak został rozbity i przegrał przed czasem [RELACJA LIVE]

Z sześciu walk w Rosji polscy bokserzy wygrali tylko jedną. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk w 2013 roku pobił Rachima Czakijewa. Wszystkie pozostałe kończyły się triumfami gospodarzy. W środę wieczorem bilans ten próbował poprawić Mariusz Wach. "Wiking" w Kazaniu zmierzył się z Aleksandrem Powietkinem i zdecydowanie z nim przegrał przed czasem, gdy w 12. rundzie lekarz nie pozwolił na kontynuowanie pojedynku ze względu na zmasakrowaną twarz Polaka. Rosjanin w nagrodę wyjdzie do walki o mistrzowski pas wagi ciężkiej WBC z Deontayem Wilderem.

Aleksander Powietkin bezdyskusyjnie wygrywa z Wachem, który boksował słabo, ograniczając się do pojedynczych ciosów prostych. Rosjanin bił go za to bez litości i w ostatniej rundzie sędzia ringowy, po konsultacji z lekarzem, uznał, że rany na twarzy Polaka są zbyt poważne, by pojedynek mógł zostać dokończony.

XII runda. Ostatnia. Powietkin dzieli i rządzi. Potężny lewy wstrząsa Wachem. Sędzia wzywa lekarza, by ocenił obrażenia twarzy Polaka. Jest zmasakrowana. Lekarz nie dopuszcza do dalszej walki.

XI runda. Wach musi zaryzykować, ale nie ma wielu argumentów. Za to obrywa raz po raz i w twarz, i w tułów. Na jego tle Wach jest przeraźliwie wręcz bezbarwny. Polakowi odkleja się plaster rękawicy, a po przerwie uderza, chyba po raz pierwszy, podbródkowym. Podrażniony Rosjanin bije raz po raz. 110:99. W silnych ciosach 28:1 dla Powietkina.

X runda. Wach nieco aktywniejszy, ale Powietkin reaguje na to przyspieszeniem. Na 1,5 minuty przed końcem dwa razy trafia w twarz Polaka i rozcina mu policzek. Potem trafia raz po raz, m.in. podbródkowym w klinczu. Wach krwawi, sędzia znów upomina go za cios w tył głowy, nie zauważając ciosu poniżej pasa Powietkina.

IX runda. Wach czeka już tylko na szansę strzelenia prawą pięścią. Powietkin jest jednak zbyt szybki. Walka jest jednostronna. Na naszej karcie punktowej 90:82 dla Rosjanina.

VIII runda. Jedyną nadzieją dla Wacha jest wygrana przez nokaut. Sprawia jednak wrażenie zmęczonego. Trenerzy przekonują go, że stać go na zwycięstwo, ale czy sam Wach jeszcze w to wierzy? Już na początku inkasuje lewy podbródkowy, a potem lewy w szczękę. Sam uderza coraz rzadziej. Powietkin atakuje coraz swobodniej. Na jego koncie komplet punktów, Wach w najlepszym przypadku jedną rundę zremisował.

VII runda. Jeśli Wach marzy o sensacji musi ruszyć do ataku. Tymczasem sam obrywa sierpowymi. Sytuacja wygląda coraz gorzej. Sędzia po raz drugi zwraca uwagę Polakowi za ciosy w tył głowy. Ostrzeżenie wisi w powietrzu. Kolejna runda zdecydowanie dla Rosjanina.

VI runda. To Powietnik znów atakuje z impetem. Wach powstrzymuje go prostymi. Powietkin prze do przodu, ale - przynajmniej chwilowo - stracił nieco siły ognia. W ostatnich sekundach Wach znalazł się jednak w opałach po prawym sierpowym. 60:55 dla Powietkina, któremu w narożniku tamują krew z łuku brwiowego.

V runda. Ostatnia akcja poprzedniej rundy zakończyła się rozcięciem łuku brwiowego Powietkina. Rosjanin stracił nieco zapału i precyzji, na trybunach też nieco ciszej. Runda remisowa, czyli 50:46. Polak zapowiadał, że w drugiej części pojedynku podkręci tempo. Jeśli ma dotrzymać słowa, powinien się już do tego szturmu przygotowywać.

IV runda. Powietkin od początku rusza ostro. Wach zepchnięty do obrony. Coraz częściej ciosy Rosjanina trafiają go w twarz. Pojawia się solidne otarcie pod prawym okiem. Powietkin nie wygląda na zmęczonego. Ale tuż przed gongiem Wach strzela prawą, Rosjanin wygląda na nieco oszołomionego, ale gong kończy starcie. Statystycy pokazują, że w silnych ciosach Rosjanin prowadzi 15:1. A w całej walce 40:36.

III runda. Wach szuka szczęścia lewym prostym. Powietkin sprawia wrażenie wszechstronniejszego, początkowo atakuje z dystansu, potem znów skraca dystans. Wygląda na wyraźniej rozluźnionego. Polak wreszcie zadaje czysty prawy cios w głowę, ale obrywa solidnie w podbródek. Sędzia zwraca mu uwagę na trzymanie. Po raz kolejny 10:9.

II runda. Na trybunach gromkie "Rasija, Rasija" (warto jednak dodać, że polski hymn nie spotkał się z gwizdami). Z tyłu spodenek Wacha wielka reklama krakowskiej restauracji "U babci Maliny. Powietkin coraz wyraźniej skraca dystans i strzela lewymi sierpowymi. W ostatnich 30 sekundach Rosjanin trafia Wacha w czoło i poprawia na tułów. Także to starcie 10:9 dla Powietkina.

I runda. Wach dużo wyższy (202:188 cm) i dużo cięższy (113 kg: 103 kg), zaczął spokojnie. Próbuje wyprzedzać ciosy Powietkina, ale Rosjanin był aktywniejszy. Biorąc pod uwagę, że jest gospodarzem Powietkin prowadzi zapewne 10:9.

19.33. Pierwszy gong!

19.32. Spiker przypomina, że i Wach, i Powietkin przegrali w karierze po jednej walce: z Władimirem Kliczko. Pomija jednak milczeniem fakt, że u Polaka stwierdzono później doping.

19.31. Sędzia ringowy Jay Nady z Las Vegas przypomina pięściarzom o regułach, jakie będą obowiązywały podczas pojedynku.

19.29 I zagrzmiało: Let's get ready to rumble!, czyli opatentowana zapowiedź Buffera.

19.25. Czas na hymny.

19.24. Powietkin w blaskach laserów. W czarnym szlafroku, za nim ekipa z flagą narodową i srebrnym pasem WBC.

19.20. Jako pierwszy w kierunku ringu rusza Mariusz Wach. "Wiking" ubrany w biało-czerwony szlafrok z białym orłem. Obok trener Piotr Wilczewski.

19.19. Między liny wszedł już legendarny spiker Michael Buffer. To on zapowie walkę wieczoru o prawo występu w pojedynku i pas WBC.

19.17. Obaj pięściarze już gotowi do wyjścia z szatni. W hali na telebimie krwistoczerwone wzory i atmosfera jak z thrillera. "Każdy może wygrać" - twierdzi jednak lektor

19.14. Wach będzie dziś walczył właściwie za darmo. Pieniądze przeznaczył na wykupienie swojego kontraktu z rąk menedżerów. Konflikt powstał, gdy Rosjanie pokazali "Wikingowi" oryginalny kontrakt na pojedynek w Kazaniu, który różnił się od tego, jaki zaprezentowali mu polscy promotorzy.

19.12. Rosjanin jest zdecydowanym faworytem walki z Polakiem. - Gdyby nie było niespodzianek boks nie miałby sensu - twierdzi jednak Wach.

19.07. W walkach poprzedzających starcie Wacha z Powietkinem sypnęło niespodziankami. Olanrewaju Durodola sensacyjnie pokonał przed czasem niepokonanego wcześniej Dimitrija Kudriaszowa zdobywając srebrny pas WBC kategorii juniorciężkiej, a Ola Afolabi znokautował w piątej rundzie Rachima Czakijewa i zgarnął pas IBO. Czy Wach pójdzie w ich ślady?

19.05. Do rozpoczęcia walki pozostają już tylko minuty.

19.00. Dla Mariusza Wacha dzisiejszy pojedynek to właściwie ostatnia szansa na osiągnięcie sukcesu. Powietkin wygraną nad Polakiem traktuje jako obowiązek.

miał już okazję bić się o mistrzostwo świata, ale pojedynek z Władimirem Kliczką okazał się niechlubną kartą w historii polskiego boksu. Co prawda Polak przetrwał całe dwanaście rund, ale po walce stwierdzono u niego obecność środków dopingujących i epizod zakończył się dyskwalifikacją. Powietkin też miał okazję krzyżować rękawice z Kliczką i również przegrał na punkty, ale był czterokrotnie liczony: raz w drugiej i trzy razy w siódmej rundzie.

Bilans Wacha to 32 walki, 31 zwycięstw (17 KO) i 1 porażka, Powietkin, który jest jego rówieśnikiem, stoczył 30 walk, wygrywając 29 (21 KO) i raz przegrywając. Bukmacherzy za złotówkę postawioną na Polaka w przypadku jego wygranej wypłacą co najmniej 5,5 zł, natomiast na Powietkinien zarobić da się tylko 10 groszy.

Na oficjalnym ważeniu waga pokazała u Polaka 116 kg, a u Rosjanina 103,3.

Wach znany jest też z dużej odporności na ciosy. Gala w Kazaniu odbywa się w dniu, w którym w Rosji obchodzony jest Dzień Jedności Narodowej. To święto upamiętniające wyrzucenie Polaków z Kremla w 1612. Czy Wach jest w stanie zepsuć gospodarzom świętowanie?

Bezpośrednią transmisję z walki przeprowadzi Polsat Sport. Żadne legalnen źódło nie pokazuje walki Powietkin - Wach w internecie. Początek o godzinie 14. Wach powinien wyjść do ringu około godziny 19. Tekstową relację LIVE znajdziecie na dziennikzachodni.pl.

POWIETKIN WACH PO WAŻENIU
Za nami ważenie przed walką Mariusza Wacha z Aleksandrem Powietkinem. Polak okazał się cięższy od Rosjanina o prawie 13 kilogramów. Wach ważył 116 kg, a Powietkin 103,3 kg. To starcia tych panów dojdzie w środę (04.11) w Kazaniu. Stawką jest status pretendenta do tytułu mistrza świata WBC.

*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi