Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Iwan dla DZ - co muszą wiedzieć kibice GKS Katowice i co muszą zrobić szefowie GKS Tychy?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z  Górnikiem Zabrze był znakomitą reklamą I ligi
Mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Górnikiem Zabrze był znakomitą reklamą I ligi Jacek Drost
Komentator Polsatu i były reprezentant Polski specjalnie dla nas ocenia drużyny naszego regionu, które występują w I lidze.

Czy niedzielny mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Górnikiem Zabrze był najlepszym spotkaniem, jakie przyszło panu komentować?
Na pewno był znakomitą reklamą I ligi i prawdziwym przedsionkiem Ekstraklasy w wykonaniu dwóch spadkowiczów z tego szczebla rozgrywek.

Dawid Plizga uznał, że remis oznacza dwóch umarłych w walce o włączenie się do gry o awans do Ekstraklasy, ale trenerzy podkreślali, że na takie opinie za wcześnie...

Moim zdaniem z boiska schodziły dwie drużyny ranne, a nawet ciężko ranne. Dziesięć punktów straty to bardzo dużo, tym bardziej, że w I lidze nie dzieli się dorobku. Pozostaje jednak pytanie: dlaczego Górnik i Podbeskidzie nie grały na takim poziomie w poprzednich meczach? Wtedy oba kluby z pewnością byłyby w czołówce. Ale rzeczywiście do mety jest jeszcze daleko, zostało sporo kolejek oraz długa przerwa zimowa, a przecież wiemy, że w okresie przygotowawczym trenerzy potrafią popełnić kosztowne błędy, za które zespoły płacą wiosną punktami. Nic nie jest więc jeszcze przesądzone.

Uważa pan, że obecny kształt tabeli nie oddaje rzeczywistych potencjałów klubów?
Na pewno nie do końca. Największym zaskoczeniem jest dla mnie Chojniczanka, nie spodziewałem się, że będzie tak naciskać na szczyt tabeli. Z ciekawością będę też obserwował w najbliższych kolejkach Zagłębie Sosnowiec - czy ostatnie porażki to wypadek przy pracy czy też sygnał, że dzieje się coś niepokojącego.
Lider tabeli z Katowic pana nie zaskakuje?

Jerzy Brzęczek wykonuje znakomitą pracę, a prezes Wojciech Cygan zapewnia mu do niej komfortowe warunki, także pod względem dokonywanych transferów. Ten układ może sprawić, że cel, jakim jest awans, zostanie wiosną wreszcie osiągnięty. Katowiczanie mają jednak spore rezerwy, zwłaszcza w widowiskowości gry. Zdarzają się im mecze świetne, ale także takie, które wygrywają, ale których się nie pamięta... Przede wszystkim zastanawia mnie jednak słaba frekwencja na trybunach. Bywały przecież sezony, gdy zespół grał słabiej, ale ludzi przychodziło więcej. Z drugiej jednak strony Blaszok potrafił dać niesamowite wsparcie drużynie, ale gdy jej nie szło uskrzydlał... rywali. Generalnie kibice tego klubu, bardzo z natury krytyczni, muszą pamiętać, że to nie oni są w klubie najważniejsi, tylko piłkarze.

Z drużyn naszego regionu nie wspomniał pan jeszcze o GKS-ie Tychy.

W meczu z tym klubem debiutowałem w ekstraklasie... Na pewno ma jeden z najładniejszych, o ile nie najładniejszy stadion w I lidze, i duże aspiracje. W mojej opinii ten zespół nie powinien mieć na koncie takiej serii porażek, ale też nie jest to drużyna na miarę ambicji klubu. Aby taką zbudować trzeba w końcu sypnąć groszem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!