Po porażce u siebie 2:3 z Asystelem, podopieczne trenera Waldemara Kawki przegrały na wyjeździe 0:3.
Włoscy kibice chyba woleli oglądać relacje z igrzysk olimpijskich, bo trybuny hali świeciły pustkami. Pojawili się polscy fani, wywieszając w centralnym punkcie biało-czerwoną flagę z napisem Kęty.
W pierwszym secie dominowały faworyzowane gospodynie, które prowadziły 8:4, 14:7 i 24:16. Na nic zdały się przerwy brane przez szkoleniowca dąbrowianek, ta partia szybko się skończyła. Drugi set był już inny, choć efekt punktowy okazał się... mizerniejszy niż w pierwszym. Polki walczyły i dopiero przy stanie 14:14 włoski zespół zaczął uciekać - 17:15, 20:16 i wygrany set do 17.
Wprawdzie ostatnia odsłona zaczęła się od prowadzenia Włoszek 6:1, ale ekipa z Dąbrowy postarała się o pozostawienie niezłego wrażenia. W końcówce było tylko 22:19, jednak ostatnie wymiany należały do Asystela, który awansował do dalszej fazy LM. Enion, grający w elicie dzięki dzikiej karcie, pokazał jednak, że można powalczyć z najlepszymi.
Asystel Novara - Enion Energia Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:18, 25:17, 25:20)
Asystel Kiriłłowa, Flier, Barazza, Paggi, Tom, Barcellini, Sirressi (libero) oraz Zardo, Rosso
Enion Energia Śliwa, Sadowska, Gajgał, Lis, Sieczka, Staniucha-Szczurek, Strasz (libero) oraz Haładyn, Karczmarzewska-Pura, Wilczyńska, Liniarska, Walawender
Pierwszy mecz 3:2 i awans Asystelu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?