Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w Baranowicach. Zwalczający na co dzień przestępczość narkotykową policjant z Katowic, który przebywał na wolnym w Żorach właśnie dowiedział się, że przed chwilą pijany kierowca spowodował kolizję i uciekł.
- Nie zastanawiając ani minuty, wsiadł do swojego samochodu i postanowił powstrzymać mężczyznę od dalszej jazdy. Namierzył go na wjeździe do lasu, gdy kierowca właśnie chciał opuścić swój pojazd - informuje śląska policja.
W oczekiwaniu na przyjazd patrolu kierowca opla przyznał się policjantowi, że jest pijany i przed chwilą spowodował kolizję. Wyjaśnił, że stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w słup energetyczny.
41-latek został doprowadzony do komendy i poddany badaniu na alkomacie. Wynik badania wskazał, że ma on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyzna odpowie za jazdę z stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów i kara więzienia.
Policjant, który ujął pijanego kierowcę nie pierwszy raz zareagował w czasie wolnym od służby. W lutym br. na terenie Żor ścigał uciekającego ze sklepu złodzieja.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?