Zapytany, dlaczego właśnie to miejsce zostało wybrane na nowy salon, Marek odpowiada:
- Ten rejon podobał mi się od zawsze. Lokal wpadł mi w oko już jakiś czas temu, a kiedy zadzwoniłem, żeby zapytać o jego dostępność, okazało się, że właścicielem jest jeden z moich klientów, który przychodził do nas strzyc się co miesiąc. Szybko się dogadaliśmy, remont trwał cztery miesiące i myślę, że się udało. A czemu Sosnowiec? Może w innym mieście łatwiej byłoby o komercyjny sukces, ale ja jestem z Sosnowca, jestem lokalnym patriotą – mówi Marek, wskazując na swoją koszulkę i tatuaże. - Gdy wróciłem do miasta po 14 latach pobytu w Anglii przekonałem się, że takich miejsc po prostu tu nie ma i stwierdziliśmy, że fajnie by było, gdyby coś takiego powstało. Pierwszy salon założyłem cztery lata temu, drugi w 2020 roku. Ten jest trzeci, ale zastępuje lokal na ulicy Kościelnej.
Znajdujący się na nowo powstającym osiedlu przy ulicy Klimontowskiej lokal to najprawdopodobniej największy tego typu salon w regionie. Na 120 metrach kwadratowych znajduje się się 6 stanowisk fryzjerskich. Docelowo ma być ich 8.
- Nie chcemy zagracać tej przestrzeni. Zostawiamy miejsce na sklep z merchem mojego zespołu Booze & Glory: będzie tu można kupić płyty, koszulki i gadżety. Chcemy tu stworzyć alternatywne centrum - mówi właściciel salonu, Marek Rusek.
Oddać trzeba, że wystroju tego barber shopu nie da się pomylić z żadnym lokalem. Od wejścia wiemy, że będziemy mieli okazję pod profesjonalną opieką zadbać o swoją fryzurę i brodę. Inspiracją dla Marka były salony z Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
- Ten styl podoba się naszym klientom. Bardzo go chwalą, ale najlepszym wyznacznikiem jest to, że do nas wracają – mówi Marek.
Salony Blade & Glory oferują zarówno klasyczne fryzury, jak i modern barbership, czyli strzyżenie nowoczesne. Głównym celem jest jednak skupienie się na klasycznych wzorach cieć męskich typu slickback i pompadour. Zadbać można również o brodę: w ofercie poza przycięciem i modelowaniem znajduje się także cover, czyli farbowanie włosów na wybrany przez klienta kolor.
Salon nie będzie tylko miejscem, w którym zadbać będzie można o swoją fryzurę i brodę, czy kupić gadżety związane z zespołem Booze & Glory. W planach są też imprezy z DJ-iem i koncerty akustyczne.
- To nasz pierwszy dzień w nowym miejscu, wiele pracy jeszcze przed nami. Ale to miejsce ma ogromny potencjał – mówi Marek.
Salon Blade & Glory na ulicy klimontowskiej otwarty jest we wtorki i środy w godzinach 11:00-19:00, czwartki i piątki od 10:00 do 18:00 i w soboty od 10:00 do 16:00. Zapisy prowadzone są telefonicznie, przez aplikację booksy bądź stronę internetową www.bladeandglory.pl.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?