Będzie druga kadencja Rady Kobiet w Jastrzębiu? W terminie naboru zgłosiło zbyt mało pań. Miasto ma nadzieję, że znajdą się chętne kobiety

Nie znalazło się siedem chętnych pań do wejścia w struktury w jastrzębską Radę Kobiet w wyznaczonym przez miasto terminie. Przypomnijmy, na początku września, władze Jastrzębia ogłosiły nabór na drugą kadencję Rady Kobiet.

Stosowne zarządzenie w tej sprawie wydała prezydent Anna Hetman, która wydała wytyczne co do naboru. Do Rady Kobiet, będącej organem doradczym prezydent miasta mogły się zgłaszać kobiety, które chciałyby współdziałać na rzecz mieszkanek Jastrzębia.

W naborze do Rady nie było niemal żadnych ograniczeń. Jedynym wymogiem władz miasta był wiek. W Radzie Kobiet mogą zasiadać wyłącznie pełnoletnie mieszkanki Jastrzębia. Swoje kandydatury chętne do członkowania w Radzie kobiety musiały uzasadnić.

- Aby zgłosić swoją kandydaturę należy odpowiedzieć na dwa proste pytania. Czym się Pani zajmuje, jakie ma Pani zainteresowania oraz doświadczenie zawodowe i pozazawodowe? Jakimi tematami Jastrzębska Rada Kobiet powinna zająć się w pierwszej kolejności? Co może Pani wnieść do Rady? Jakimi tematami chciałaby Pani zająć się w Radzie? - informowały władze Jastrzębia, ogłaszając nabór.

Terminem, do którego miały zgłaszać się mieszkanki Jastrzębia był 28 września. Dziś już wiadomo, że do Rady zabrakło chętnych. Jak wyjaśnia Izabela Grela, naczelnik wydziału Informacji, Promocji i Współpracy Zagranicznej jastrzębskiego Urzędu Miasta, w wyznaczonym terminie zgłosiło się sześć kandydatek. Jedna chęć kandydowania zgłosiła już po upłynięciu tego terminu. Tę kandydaturę ze względów formalnych - wpłynęła po terminie - zdecydowano się odrzucić.

Z powodu braku chętnych kobiet, miasto zdecydowało się przedłużyć nabór. Nowy termin, do którego mogą zgłaszać się kandydatki, to 8 października. Dopiero wtedy kandydatury zaczną być rozpatrywane.

- Rada Kobiet docelowo ma być 7-osobowa. Kandydatury będą rozpatrywane, gdy wpłyną wszystkie zgłoszenia - wyjaśnia Izabela Grela z jastrzębskiego Urzędu Miasta.

Zgłoszenie swojej kandydatury nie oznacza bowiem pewności zasiadania w Radzie. - W przypadku większej liczby chętnych, o wyborze siedmiu kobiet zdecyduje prezydent Jastrzębia - przyznają w magistracie.

Jednocześnie, jak zaznaczają w Urzędzie Miasta, nie planuje się rozwiązania Rady. Co jeśli, nie uda się zebrać wymaganej liczby kobiet? Czy planowane jest działanie Rady w okrojonym składzie? Miasto nie dopuszcza myśli, że w przedłużonym terminie znów nie znajdą się chętne. - Liczymy, że uda się zebrać odpowiednią liczbę kandydatek - odpowiadają krótko w jastrzębskim Urzędzie Miasta.

Rada Kobiet w Jastrzębiu powstała w 2018 roku, w trakcie pierwszej kadencji prezydentury Anny Hetman. To właśnie z inicjatywy włodarz miasta powołano ten organ doradczy. Wcześniej powstanie Rady prezydent zapowiedziała w trakcie jednego ze spotkań z mieszkankami Jastrzębia.

Zadaniem Rady Kobiet jest podejmowanie działań na rzecz jastrzębianek. Chodzi między innymi o analizę strategii Miasta pod względem potrzeb kobiet, czy edukację mieszkańców i mieszkanek w każdym wieku dotyczącą równouprawnienia.

W siedmioosobowej radzie kobiety zasiadają przez trzy lata. Pierwsza kadencja Rady zakończyła się w sierpniu. Jeśli Rada Kobiet zostanie powołana na drugą kadencję, ta potrwa do 2024 roku.