Bieg Wiosny w Rybniku 2021. Pobiegli mieszkańcy całego Śląska. Zawiodła jedynie pogoda

Bieg Wiosny w Rybniku

Tegorocznej wiosny z całą pewnością nie można nazwać udaną. Pogoda za oknem jest kapryśna. Często pada deszcz. Ciepłych, słonecznych dni było jak dotąd zdecydowanie jak na lekarstwo.

Jej zupełnym przeciwieństwem był za to tegoroczny Bieg Wiosny, który odbył się w Rybniku. Spragnieni wiosny i biegowych doznań uczestnicy w liczbie 172 ustawili się na linii startu pięciokilometrowego biegu. Pakiety startowe do sobotniego biegu rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

Biegacze nie mieli jednak wątpliwości. Swoim biegiem, nie przyciągną wiosny do Rybnika. - Bardzo byśmy chcieli, ale chyba nam się to nie uda - mówili, spoglądając w niebo.

Atmosfera przed, w trakcie, jak i po biegu była wspaniała. Startowały całe rodziny, przyjaciele, znajomi z grup biegowych. Biegacze nie narzekali nawet na pogodę. A ta nie była łaskawa. Tuż przed startem nastąpiło prawdziwe oberwanie chmury. Dało się nawet usłyszeć grzmoty pierwszej wiosennej burzy.

Mimo to uczestnicy starali się patrzeć na dobrą stronę tej sytuacji. - Lepiej, jak jest trochę deszczu niż jakby miało być duszno i parno. W takiej pogodzie wcale nie biega się źle – podkreślali biegacze z grupy Studio Energia Team z Rybnika.

Z powodu ciągle trwającej pandemii COVID-19 wiosenne bieganie w Rybniku odbyło się w okrojonym składzie. Organizatorzy zastrzegli sobie limit uczestników wynoszący 200 osób. Również z tych samych względów biegacze musieli podpisać stosowne oświadczenia potwierdzające ich stan zdrowia.

W Biegu Wiosny w Rybniku wystartowali biegacze z całego regionu. Specjalnie z tego powodu na teren kompleksu Ruda przyjechali mieszkańcy Żor, Jastrzębia-Zdroju i nie tylko. Pojawili się też biegacze z Gliwic czy Katowic. Jak również uczestnicy z oddalonych o ponad sto kilometrów Opola i Krakowa.

Ze stosunkowo niedalekich Rud do Rybnika przyjechała Sandra Teleucka. Jak mówiła Bieg Wiosny jest dla niej wyjątkowy. Startuje w nim już po raz trzeci. Jest od zawsze, odkąd zaczęła przygodę z bieganiem.

- Bieg Wiosny to dla mnie rozgrzewka. Mam dużo planów na ten sezon, właściwie aż do końca roku – przyznała, która w Rybniku ma zamiar pojawić się również na Półmaratonie Księżycowym. Na mecie czekał na nią chłopak. - Jest ze mną na każdych zawodach – dodała.

Rybnicki Bieg Wiosny to jednak rywalizacja nie tylko dorosłych. Jutro w tym samym miejscu do biegu staną dzieci i młodzież.