Spaliło się przechowywane tam obuwie, drzwi do piwnicy, kasetony na suficie i drewno opałowe. Zanim na miejscu zjawili się strażacy, właściciel wraz z synem próbowali gasić ogień.
Skończyło się to przewiezieniem ich do szpitala, gdyż podtruli się dymem. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie w instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 50 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?