- Na razie jakoś się trzymają. Mają zapewnioną opiekę lekarską - mówi Grzegorz Janoszek, przewodniczący zakładowej Solidarności.
Pracownicy domagają się podwyżek, bo prowadzone od marca negocjacje płacowe skończyły się fiaskiem. Dwa związki zawodowe działające w spółce zażądały podwyżek po 600 złotych brutto dla każdego pracownika i podniesienia stawek za pracę w soboty.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z DZIAŁU PIENIĄDZE NA DZIENNIKZACHODNI.PL
Później związkowcy zeszli ze swymi żądaniami do około 250 złotych podwyżki na osobę. Jednak zarząd spółki gotów był zgodzić się jedynie na 150 złotych podwyżki. Z powodu fiaska rozmów płacowych najpierw odbył się czterogodzinny strajk ostrzegawczy, a teraz rozpoczął się strajk generalny i protest głodowy.
Zarząd nie komentuje sytuacji. Bielski EnerSys wchodzi w skład amerykańskiego koncernu. Wczoraj w byłej "akumulatorce" pojawił się dyrektor personalny na Europę.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?