Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznesmen spod Częstochowy chce 42 mln zł odszkodowania. Stracił firmę przez błąd urzędnika skarbowego.

Teresa Semik
24052017 katowice sad rozprawa pan janeczek kontra urzad skarbowyfot  arkadiusz gola   polska press
24052017 katowice sad rozprawa pan janeczek kontra urzad skarbowyfot arkadiusz gola polska press Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Proces o zapłatę 42 mln zł odszkodowania od Skarbu Państwa za błąd urzędnika skarbowego dobiega końca. Katowicki Sąd Okręgowy ogłosi wyrok 30 kwietnia 2018 roku. Zaskakujące jest stanowisko prokuratora.

Sprawę rozpoznaje sędzia Agata Stankiewicz-Rataj. Całe postępowanie sądowe ograniczyła do przesłuchania powoda czyli Roberta Janeczka, biznesmena spod Częstochowy, który domaga się tego gigantycznego odszkodowania od Skarbu Państwa za utracone korzyści i bankructwo swojej formy. W 2004 roku podpisał kontrakt z Rafinerią Trzebinia na dostawę oleju rzepakowego do produkcji biopaliw. Wartość tego kontraktu wynosiła 300 mln zł. Odprowadzał podatek VAT w wysokości 7 proc., ale z ostrożności zapytał w urzędzie skarbowym w Częstochowie, czy robi dobrze. Wtedy, w grudniu 2004 roku usłyszał, że VAT wynosi nie 7 proc. tylko 22 proc. i musi w krótkim czasie zapłacić fiskusowi około 400 tys. zł zaległości. Utracił zdolność finansową i zdolność kredytową, biznes rozsypał się jak domek z kart. Doszły nękania fiskusa, w tym 16 kontroli skarbowych, blokada konta, doszły egzekucje wierzycieli.

Informacja o wyższej stawce podatku VAT była błędna.

Prokuratoria Generalna, która w tej sprawie reprezentuje pozwany Skarb Państwa, wnosi o oddalenie powództwa i wykazuje, że kłopoty finansowe biznesmena zaczęły się zanim w grudniu 2004 roku urzędnik skarbowy udzielił błędnej informacji podatkowej.

Z końcem ubiegłego roku do tego procesu cywilnego o zapłatę 42 mln zł dołączyła Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Wniosła m.in. o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rynku paliw, o sprawdzenie, co było powodem utraty płynności finansowej przez biznesmena. Czy do tych kłopotów rzeczywiście przyczyniło się działanie organów skarbowych? Sąd oddalił wszystkie wnioski dowodowe prokuratora.

15-letnia Ola do premiera Morawickiego: Jest Pan moją ostatnią nadzieją. Firma jej taty zbankrutowała przez błąd urzędnika

15-letnia Ola do premiera Morawickiego: Jest Pan moją ostatn...

Zaskakujące było w tej sytuacji końcowe wystąpienie przed katowickim sądem prokuratora Adama Terlikowskiego, który wniósł o oddalenie powództwa wobec Skarbu Państwo ponieważ postępowanie dowodowe nie wykazało związku przyczynowego między błędną informacją organu podatkowego a szkodą powstałą w majątku Roberta Janeczka.

Córka Roberta Janeczka, 15-letnia Ola napisała w pierwszych dniach kwietnia br. list do premiera Mateusza Morawieckiego, by państwowi urzędnicy pochylili się nad tą sprawą i poszukali ugodowego zakończenia tej wieloletniej gehenny jej rodziny. „Przez całą tę sprawę żyję w ciągłym stresie i napięciu” - wyjaśniała.
Premier Oli jeszcze nie odpisał.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Najważniejsze wydarzenia z woj. śląskiego. Zobaczcie PROGRAM TyDZień

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera