Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BKS liczy na złoty set

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec, Dziennik Zachodni
Mistrzynie Turcji okazały się wczoraj za mocne dla mistrzyń Polski i po pierwszym meczu fazy play w Lidze Mistrzyń bliższe awansu do kolejnej rundy są siatkarki ze Stambułu.

- Jesteśmy złe na siebie, bo była szansa, by z nimi wygrać. Nie grały wcale tak dobrze, jakby można było się spodziewać - wyznała Agata Sawicka, libero BKS.

Siłą tureckiego zespołu zgodnie z przewidywaniami były Małgorzata Glinka-Mogentale, Maja Poljak oraz Jelena Nikolić. Inna sprawa, że w pierwszym secie bielszczanki nie zrobiły wiele, by im przeszkodzić.
- Zabrakło nastawienia i chęci. Jeśli chce się awansować to grając u siebie trzeba wyjść na boisko i gryźć parkiet - ocenił Wiktor Krebok, były trener BKS Aluprof, który wczorajszy mecz oglądał z trybun.
Dopiero w drugiej partii gos-podynie ostro zabrały się do gry - poprawiły przyjęcie oraz atak.

Ale nawet mimo wysokiego prowadzenia (16:10 i 22:16) musiały uważać do samego końca seta, bo zespół znad Bosforu tylko czekał na moment przestoju rywalek, by odrobić straty i zaatakować. Kiedy wydawało się, że niesione żywiołowym dopingiem bielszczanki będą dyktować warunki gry w kolejnej partii, wystarczyły dwa pechowo stracone punkty, by do głosu ponownie doszły mistrzynie Turcji. W głównej roli wystąpiła Poljak, która bezlitośnie kończyła ataki zespołu Vakifbanku. Bielscy kibice mieli też okazję przekonać się, że Małgorzata Glinka-Mogentale jest w wysokiej formie - zatrzymanie jej ataku w trzecim i czwartym secie było możliwe tylko wtedy, jeśli polska siatkarka się pomyliła.

BKS ambitnie grał jednak do ostatniej akcji i w czwartym secie kilka razy podniósł ciśnienie ekspresyjnie reagującemu włoskiemu trenerowi Vakifbanku Giovanniemu Guidettiemu (biel-szczanki potrafiły zmniejszyć straty z 11:16 do 16:17!).

-Zabrakło trochę szczęścia - przyznała Sawicka.
Ale nie tylko. Gospodyniom brakowało przede wszystkim mocnej i skutecznej zagrywki, na co zwróciła uwagę po meczu kapitan BKS Katarzyna Skorupa.

Grzegorz Wagner przyznał, że do Stambułu BKS pojedzie po wygraną. - Instytucja złotego seta jest przewrotna. W Stambu-le będzie grało się nam lepiej, bo to zespół z Turcji będzie pod presją awansu - ocenił trener BKS.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Vakifbank Stambuł 1:3 (18:25, 25:22, 18:25, 21:25)
BKS Skorupa, Werblińska, Frąckowiak, Okuniewska, Studzienna, Bamber, Sawicka (libero) oraz Ciaszkiewicz, Kaczmar, Wojtowicz, Matusiak, Waligóra.
Vakifbank Sonsirma, Glinka-Mogentale, Cemberci, Toksoy, Nikolic, Poljak, Gursen (libero) oraz Onal, Gurkaynak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!