Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bliźniacy są tak blisko nas. A może to tylko mózg nas oszukuje?

Elżbieta Aksamit
Odwrócisz głowę, spojrzysz zdziwiony i ta myśl: „Jaki podobny do mnie…” Sobowtór, skąd to podobieństwo się wzięło? A może tylko mi się wydaje? Może to znak dobrego – uśmiechasz się, w końcu to dość zabawne. Ale… może znak złego? W końcu w niemieckiej mitologii pojawia się czarne odzwierciedlenie duszy ludzkiej – sobowtór.

Dużym zainteresowaniem cieszył się kiedyś projekt Francuisa Bruinella pod tytułem „ I'm not a look - alike”. Fotograf wyszukuje osoby, które są do siebie podobne jak dwie krople wody. Artysta ujął już 200 par – z niemieckiego zwanych doppelgangerami, czyli po prostu bliźniakami (tylko w kontekście wyglądu oczywiście). Udział w tym projekcie mogą brać wszyscy, którzy znają się z własnymi, istniejącymi realnie… no właśnie, jak to nazwać… kopiami?

Wokół takich ludzkich kopii, sobowtórów, niezwykłych podobieństw, narosło wiele mitów i przesądów, istnieje bardzo wiele opisów zjawisk, których nie da się w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć. A może one są po prostu wytworem naszej wyobraźni. Naukowcy mówią na przykład o bilokacji sobowtórowej (bycie w dwóch miejscach jednocześnie), także filozofowie w obrazowy sposób przedstawiają dwoistość natury (Arystoteles opisywał człowieka, który wychodząc z domu, każdorazowo kłaniał się swemu sobowtórowi).

Emilie Sagee, francuska nauczycielka, prowadząc lekcję, zauważyła, że tuż obok pojawiała się osoba bardzo do niej podobna, naśladująca jej ruchy. Sobowtór panny Emilie nie unikał dotyku, lecz był niematerialny. Tę historię XIX-wiecznemu spirytualiście Robertowi D. Owenowi opowiedziała łotewska arystokratka Julie von Güldenstubbe, która jako trzynastoletnia dziewczynka miała zajęcia z młodą nauczycielką. Kto w to wierzy?

Rzecz jasna istnieją ludzie o podobnych cechach fizycznych. To jednak naukowców nie nurtuje tak bardzo, bo nic w tym dziwnego. Zdecydowanie ciekawsze jest notowane dość często wyobrażenie człowieka, refleksja, myśl, że właśnie widzieliśmy kogoś identycznego, po prostu tak samo wyglądającą i ruszającą się kopię nas samych. Neurolog ze szpitala uniwersyteckiego w Zurychu Peter Brugger twierdzi, ze taki „sobowtór” powstaje jako skutek zaburzeń mózgowych, które przeżywa każdy człowiek. To znaczy, że w korze mózgowej sieci neuronalne działają w nieodpowiedni sposób, kreując w naszej podświadomości brata bliźniaka.

I tu zaczyna się fascynujący świat nauki. Czyli zupełnie coś innego niż paranormalne zjawiska i zupełnie coś innego niż pan z wąsami udający Lecha Wałęsę, czy inny, który jest polskim Chuckiem Norrisem. To tylko zabawa, rozrywka. Tymczasem neurolodzy sięgają o wiele głębiej w ustaleniu odpowiedzi na pytanie: czy istniejemy tylko w jednym egzemplarzu?

Jak Państwo odpowiadają na to pytanie?

Elżbieta Aksamit. Autorka jest studentką dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Ten tekst to wprawka dziennikarska


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!