Boiskowi weterani w ekstraklasie: Surma, Zieńczuk, Sobolewski i...

W meczu Górnik Łęczna - Ruch Chorzów Marek Zieńczuk wyszedł na boisko ekstraklasy po raz 400 w karierze. Piłkarz Niebieskich uczcił swój jubileusz zdobyciem gola. Ten fakt stał się pretekstem do tego, by stworzyć ranking zawodników naszych klubów, którzy mają na koncie najwięcej występów na najwyższym szczeblu rozgrywek.

1 Łukasz Surma (Ruch) - 503 mecze w ekstraklasie

Rekordzista polskiej ekstraklasy pod względem liczby występów, którego osiągnięcie pewnie bardzo długo nie zostanie pobite. Jego rekord byłby pewnie jeszcze bardziej okazały, gdyby nie półtora sezonu spędzone za granicą w Izraelu i Austrii. W lidze debiutował prawie 20 lat temu w lipcu 1996 roku. Jest wychowankiem Wisły Kraków, ale największe sukcesy odnosił w karierze z Legią, z którą w 2006 roku zdobył mistrzostwo Polski będąc jej kapitanem. Sam równie wysoko ceni sobie trzecie miejsce z Ruchem w 2014 roku, bo Niebiescy na podium to była większa niespodzianka niż tytuł dla warszawian. Koledzy z Ruchu mówią o nim, że może nie biega najszybciej w drużynie, ale na pewno najszybciej na boisku myśli.

2 Marek Zieńczuk (Ruch) - 400

Najbardziej utytułowany piłkarz w obecnej kadrze Niebieskich. Trzykrotnie sięgał z Wisłą Kraków po mistrzostwo Polski w latach 2005, 2008 i 2009. Wcześniej zdobył Puchar Polski z Amicą Wronki (2000). W 2007 roku wybrano go Ligowcem Roku, a w rozgrywkach 2007/08 - najlepszych w jego wykonaniu - został piłkarzem sezonu w katowickim Sporcie. Ma na koncie 9 występów w reprezentacji Polski. Wychowanek Lechii Gdańsk słynie z pięknych bramek strzelanych z rzutów wolnych i precyzyjnych dośrodkowań. Do Chorzowa dojeżdża z Krakowa, gdzie mieszka, i ciągle nikt nie może wyobrazić sobie drużyny „Niebieskich” bez 37-letniego „Zienia”.

3 Radosław Sobolewski (Górnik) - 367

Cztery tytuły mistrzowskie z Wisłą Kraków i Puchar Polski z Groclinem Grodzisk Wielkopolski - to wizytówka „Sobola”, najbardziej doświadczonego zawodnika Górnika Zabrze. 13 grudnia pomocnik z Roosevelta skończy 39 lat, ale wciąż ma sporo sił, by biegać po boiskach. Obecnie leczy jednak kontuzję i wyraźnie to widać w poczynaniach zabrzan. W dodatku Sobolewski potrafi też trafić do siatki: 38 goli to całkiem przyzwoity wynik biorąc pod uwagę pozycję na jakiej gra.
4 Łukasz Madej (Górnik) - 356

Nikt z obecnych piłkarzy Górnika nie ma na koncie tak imponujących osiągnięć na arenie reprezentacyjnej. Madej to przecież wicemistrz Europy U-16 z 1990 roku i mistrz Europy U-18 z 2001. Na stadionach w Polsce też nie mógł specjalnie narzekać. Tytuł mistrzowski ze Śląskiem Wrocław (2012), oraz Puchar i Superpuchar z Lechem (2004) to dorobek godny pozazdroszczenia. Madej należy do najbardziej widowiskowo grających piłkarzy ekipy z Roosevelta. Jego rajdy skrzydłami i dokładne podania (chociaż w tym sezonie statystyki wyglądają gorzej niż w poprzednim) sprawiają, że należy do ulubieńców kibiców z Zabrza.

5 Marek Sokołowski (Podbeskidzie) - 292

Na obecny dorobek wychowanka BBTS Komorowice złożyły się występy w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Odrze Wodzisław, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Polonii Warszawa i Podbes-kidziu. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić drużynę Górali bez „Sokoła“. Dobry duch zespołu, kapitan. W trudnych sytuacjach potrafi zmobilizować kolegów, poderwać do walki. Jego atutem, oprócz ogromnej ambicji i waleczności, są dalekie wyrzuty z autu. Podobno ten element opanował najlepiej w całej ekstraklasie. Sokołowski często też jest wykonawcą karnych, w sumie strzelił 23 bramki.

6 Maciej Iwański (Ruch) - 268

34-letni Iwański ma stosunkowo mało meczów ekstraklasy na koncie, choć debiutował w niej ponad 13 lat temu. Pochodzący z Oświęcimia pomocnik kibicom w naszym regionie kojarzy się przede wszystkim ze Szczakowianką Jaworzno, w której zaczynał swoją ligową karierę i w której spędził prawie pięć sezonów nie tylko w ekstraklasie, ale także II lidze. Dwa ostatnie sezony grał w Podbeskidziu, ale pierwszy z nich spędził głównie na czekaniu na swój certyfikat, którego nie chciał przesłać jego poprzedni turecki klub Manisaspor i dopiero w ostatnim imponował formą nie tylko grając niemal we wszystkich meczach Górali, ale strzelając też osiem bramek. Ma na koncie mistrzostwo Polski wywalczone z Zagłębiem Lubin (2007) i udział w Pucharze Polski zdobytym przez Legię w 2008 roku.
7 Aleksander Kwiek (Górnik) - 255

32-letni pomocnik to jedyny piłkarz z zaciągu firmowanego przez Leszka Ojrzyńskiego, który spełnia pokładane w nim nadzieje. Kwiek (mistrz Polski z Wisłą z 2005 roku) potrafi dokładnie dograć piłkę, a także uderzyć z dystansu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że talent 32-letniego piłkarza nie jest na Roosevelta w pełni wykorzystywany: podczas poprzedniego trzyletniegpo pobytu w tym klubie miał zdecydowanie lepszych partnerów zwłaszcza w ataku.

8 Maciej Korzym (Górnik) - 227

Gdy przychodził do Zabrza wypominano mu kontrakt w wysokości 40.000 zł, jakie przelewano na jego konto z Podbeskidzia, gdzie wypadł z podstawowego sładu, oraz słabą średnią wynoszącą około trzech goli na sezon. W Górniku zdobył już dwa, ale zmarnował wyjątkowo dużo sytuacji, w których powinny paść kolejne, a w piątkowym spotkaniu z Wisłą doznał kontuzji. Diagnoza będzie znana dziś, ale niewykluczone, że czeka go dłuższa przerwa w treningach.

9 Rafał Grodzicki (Ruch) - 221

Stoper Niebieskich jest kolejnym na Cichej przedstawicielem grupy krakowskiej, tyle tylko, że nie związanym z Wisłą, ale Cracovią, której jest wychowankiem. 32-letni zawodnik do Ruchu trafił już po raz drugi w karierze. „Grodek” nie ma na koncie żadnego trofeum, choć parę razy był naprawdę blisko sięgając po wicemistrzostwo Polski z Bełchato-wem (2007) i Ruchem (2012), czy też docierając do finału Pucharu Polski z Ruchem (2009, 2012) i Śląskiem (2013). Jest na tyle ważną postacią w drużynie, że został wybrany na kapitana Niebieskich. W tym sezonie kolekcjonuje w lidze kartki, których na półmetku rozgrywek uzbierał już 10 (osiem żółtych i dwie czerwone).

10 Sebastian Przyrowski (Górnik) - 206

Kolejny zawodnik, którego przyjście do Górnika wzbudziło wielkie - i jak się okazało - uzasadnione kontrowersje. Fatalny początek, w efekcie którego Przyrowski (największe sukcesy z Groclinem) miał najsłabsze statystyki wśród wszystkich golkiperów ekstraklasy, oznaczał zesłanie do rezerwy oraz prawdopodobne wystawienie na listę transferową.

Ciekawostką jest że w tym zestwieniu brakuje przedstawiciela liderującego w ekstraklasie Piasta Gliwice. W ekipie z Okrzei nie ma ligowych weteranów. Najwięcej spotkań ma Maciej Pietrowski - 155 (czternasty w całościowym zestawieniu). Wychowanek Lechii Gdańsk trafił do Piasta latem i od 4. kolejki stał się podstawowym zawodnikiem ekipy trenera Radoslava Latala. W Piaście ma 15 ekstraklasowych występów, pozostałe 140 zaliczył w Lechii w latach 2009-2015.

Godny wzmianki jest także wyczyn Adama Dancha. Kapitan Górnika ma na koncie 201 meczów (jedenaste miejsce) i wszystkie w barwach klubu z Roosevelta!

*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ