Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolt dał show w Ostrawie, ale nie na bieżni

Jacek Sroka
Usain Bolt, jak przystało na największą gwiazdę światowej lekkiej atletyki, odstawił podczas 51. Mityngu "Zlata Tretra" w Ostrawie prawdziwy show. Jamajczyk przed startem prężył muskuły, a po biegu zrobił rundę honorową wokół stadionu wywołując euforię na widowni. Nie wyszedł mu tylko sam bieg, bo choć wygrał, to pokonał 100 m w słabym czasie 10,04 sek.

Trzykrotny mistrz olimpijski i pięciokrotny mistrz świata przyciągnął na trybuny Stadionu Miejskiego w Vitkovicach komplet 12 tys. widzów. Gdy najszybszy człowiek świata stanął w blokach startowych wszyscy wstali z miejsc. Bolt doskonale potrafi zdyskontować to zainteresowanie własną osobą. Za występ na mityngu bierze ponad 100 tysięcy dolarów, a przy okazji reklamuje własną linię odzieży z pumy, z którą to firmą właśnie przedłużył umowę do końca 2013 roku. Przed telewizyjnymi wywiadami założył efektowną czapeczkę z inicjałami UB, którą w trakcie wywiadów raz po raz poprawiał, a także koszulkę z własnym imieniem i nazwiskiem.

- W pierwszym w tym sezonie starcie w Europie chciałem uzyskać czas w granicach 9,70, ale niestety się nie udało - powiedział rekordzista świata na 100 i 200 m.

Na znacznie wyższym poziomie niż bieg Bolta stał w Ostrawie konkurs skoku o tyczce, który wygrał Francuz Renaud Lavillenie wynikiem 5,90 m. To najlepszy w tym roku rezultat na świecie.

Dobrze spisał się tuż za polską granicą Tomasz Majewski. Nasz mistrz olimpijski z Pekinu, któremu niedawno urodził się syn Mikołaj, zajął drugie miejsce w pchnięciu kulą wynikiem 21.02 m przegrywając tylko z wicemistrzem świata z Daegu Kanadyjczykiem Dylanem Armstrongiem (21,29 m).

- Mimo miejsca na podium nie jestem do końca zadowolony z tego startu - powiedział Majewski. - Narodziny syna uskrzydlają, ale dziś moja kula jakoś nie chciała daleko latać. Wynik powyżej minimum olimpijskiego mnie nie cieszy, bo ja nie jadę do Londynu po minimum, ale bronić złotego medalu. Na szczęście do igrzysk jest jeszcze trochę czasu, żeby się poprawić.

O prawdziwym pechu mógł mówić Artur Noga. Nasz najlepszy płotkarz zajął trzecie miejsce w finale B biegu na 110 m z czasem 13,53. Do minimum olimpijskiego pochodzącemu z Raciborza zawodnikowi zabrakło zaledwie 0,01 sek.

Piątkowe zawody były ostatnimi rozgrywanymi na zbudowanym w 1938 roku Stadionie Miejskim w Vitkovicach. Zaraz po ich zakończeniu rozpocznie się budowa nowego obiektu na 15 tys. miejsc, który ma kosztować 18 mln euro i być gotowy do 2014 roku. Ostrawa stara się o przyznanie jej organizacji Drużynowego Pucharu Europy w 2014 lub 2015 roku.


Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!