Budowa sosnowieckiego centrum opieki nad matką pod obstrzałem

Sprawą zajęła się po tym, kiedy dyrektor zerwał w sierpniu br. umowę z wykonawcą, firmą Agbud. Od tygodnia pracuje tu już nowa firma. W protokole "komisji śledczej" są trzy zalecenia.

- Wniosek ogólny jest taki, że dyrektor nie udźwignął tak dużej inwestycji budowlanej - mówi Krzysztof Haładus, członek zespołu kontrolnego. - Jest dobrym lekarzem, radzi sobie w zarządzaniu szpitalem, ale naszym zdaniem nie potrafił sobie poradzić z przygotowaniem inwestycji i współpracą z firmą. A problemy były od samego początku, kiedy inspektorzy budowlani wskazywali na braki i błędy w projekcie. Trzeba było wnieść od razu poprawki i pewnie nie doszłoby do sytuacji, kiedy zaczął się rodzić konflikt z wykonawcą. Najważniejszy wniosek dotyczy nadzoru nad inwestycją przez Wydział Inwestycji Miejskich, oraz współdziałania szpitala z Wydziałem Zamówień Publicznych UM nad dalszymi zamówieniami związanymi z inwestycjami - wyjaśnia radny Haładus.

Oprócz tego w zaleceniach pokontrolnych znalazł się wniosek do Rady Miejskiej o wystąpienie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w sprawie sprawdzenia zgodności z prawem zamówienia szpitala na remont tarasu w innej firmie, na terenie budowy realizowanej przez Agbud. Radni zwrócili się też do dyrektora o naliczenie i wyegzekwowanie kar umownych od projektanta. Zbigniew Swoboda, dyrektor szpitala, swoje wyjaśnienia złoży we wtorek.

Jest przekonany, że zmiana wykonawcy budowy pokaże, iż zarzuty pod jego adresem nie są zasadne. - Nasza rola jest skończona. Protokół przekazaliśmy prezydentowi i przewodniczącemu Rady Miejskiej. A sprawę i tak rozstrzygnie sąd - dodaje Haładus.