Na samym wstępie przypomnijmy: pod koniec kwietnia polski rząd poinformował o wprowadzeniu drugiej fazy łagodzenia obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, która zakładał m.in. możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli od 6 maja. Z takiej możliwości nie skorzystał Bytom.
Trudna sytuacja epidemiologiczna w mieście sprawiła, że prezydent Mariusz Wołosz wolał wstrzymać się z tego typu decyzją. Otwarcie przedszkoli, żłobka, a wcześniej szkół podstawowych w Bytomiu uzależnione było między innymi od wyników badań pracowników placówek oświatowych (przeszło je ok. 260 osób). Testy nie potwierdziły zakażenia u żadnego z nich, dlatego też miasto było gotowe na ponowne przyjęcie najmłodszych mieszkańców.
Musisz to wiedzieć
W Bytomiu otwarto przedszkola oraz żłobek
W poniedziałek otwarty został żłobek, dzień później - 2 czerwca - natomiast miejskie przedszkola.
- Przeprowadzenie testów wśród personelu miejskich placówek było dobrą decyzją. Możemy w sposób bezpieczny zorganizować opiekę nad dziećmi w miejskich przedszkolach i żłobku - mówi Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia.
Na ten cel przeznaczono ok. 200 tys. zł z rezerwy budżetowej miasta.
- Dziś [tzn. 1 czerwca - przyp. red] zapewniliśmy opiekę 20 dzieciom. Nasz budynek daje możliwości wydzielenia czterech stref i podzielenia grup tak, by zarówno dzieci, jak i opiekunowie nie mieli kontaktu z innymi grupami. Docelowo, zgodnie z wytycznymi GIS będziemy mogli przyjąć 42 dzieci - wyjaśnia Lucyna Lenik, dyrektorka miejskiego żłobka w Bytomiu.
W mieście funkcjonują 41 przedszkola miejskie, natomiast chęć skorzystania z opieki dla swoich dzieci zadeklarowało około 22% rodziców (co daje ok. tysiąca dzieci) - informuje Urząd Miejski.
Zobacz i zapamiętaj
Pomieszczenia w placówkach są przygotowane zgodnie z procedurami sanitarnymi
Z sal w przedszkolach oraz żłobku zniknęły zabawki i sprzęt, którego nie można zdezynfekować. Pracownicy natomiast zostali zaopatrzeni w środki do dezynfekcji. Ponadto rodzice musieli podpisać oświadczenie, w którym wyrażą zgodę na codzienny pomiar temperatury u dzieci.
- Lista procedur, które mają zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i pracownikom, jest długa, ale wierzymy, że wspólnymi staraniami uda nam się przetrwać ten trudny czas. Zróbmy wszystko, aby ta nowa rzeczywistość związana z wymaganiami sanitarnymi, nie wypłynęła negatywnie na dzieci - dodaje Adam Fras.
To jest zabawne
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?