Marketing szeptany polega na wywołaniu szumu wokół produktu albo usługi przy pomocy grupy wynajętych ludzi. Firmy korzystają z niego coraz częściej, bo ustna rekomendacja znajomych jest wiarygodna i pod tym względem konkuruje z reklamą telewizyjną.
- Radzę podejść do takich opinii ostrożnie i ze sporym dystansem - mówi Jerzy Sozański, rzecznik praw konsumentów z Katowic. - Bo czy ty, konsumencie, kiedy jesteś zadowolony z jakiegoś produktu, wchodzisz na forum interneto-we i dzielisz się tą radością z innymi? Nie? To zastanów się, dlaczego inni mieliby to robić?
Zdaniem Sozańskiego, moż-na się domyślać, że część opinii na temat danego produktu jest autorstwa pracowników danej firmy lub wynajętej agencji reklamowej. W końcu: jeśli nie mamy problemów, nie szukamy sposobów ich rozwiązania.
Wchodzisz na forum kobiece. Pytasz o dobry krem na zmarszczki, odcień podkładu, czy zapach nowych perfum. Myślisz, że rozmawiasz z inną kobietą, która użyła tych kosmetyków i może podzielić się swoim zdaniem na ich temat? Nic bardziej mylnego. Ale są wyjątki.
- To fora specjalistyczne, np. miłośników danej marki samochodu czy elektroników. Tutaj dyskutują osoby dysponujące sporą wiedzą na dany temat i szybko wychwytują próby kryptoreklamy. Często korzystam z nich, kiedy coś szwankuje mi w samochodzie, albo nie wiem, jak naprawić radio, jakiego kleju do tapet użyć. Jeszcze się na nich nie zawiodłem - mówi Andrzej Sikora z Katowic.
Ale bądź ostrożny, bo specjaliści od marketingu szeptanego dopadną cię wszędzie. A przynajmniej na pewno będą próbować. Szukasz porady, gdzie najlepiej wyleczyć zęba, naprawić auto, zlecić pranie dywanu? Wpadłeś w sieci specjalistów od marketingu. To oni tworzą listy najbardziej popularnych lodówek, telewizorów. To oni próbują ci wcisnąć to, czego wcale nie chcesz kupić. Jak nie dać się oszukać? To wcale nie jest takie łatwe. A przynajmniej nie u nas.
- W innych europejskich krajach istnieją już niezależne portale zajmujące się testowaniem produktów. Bardzo prężnie działają m.in. w Niemczech. W Polsce jeszcze takich nie ma. Ale to tylko kwestia czasu - podkreśla Jerzy Sozański.
W internecie roi się od propozycji marketingu szeptanego. Najtańszą akcję promocyjną, np. gabinetu stomatologicznego, kosmetycznego, czy biura rachunkowego, można wykupić już nawet za 700 zł. W zamian za tę kwotę ktoś na forach będzie zachwalał twoje usługi.
Producenci nie przyznają się do moderowania forów
Dr Bohdan Dzieciuchowicz, niezależny ekspert do spraw tworzenia wizerunku, reklamy i public relations:
Marketing szeptany to jest bardzo skuteczny oręż. Coraz częściej konkuruje on z oficjalną reklamą. Trzeba uczciwie przyznać, że kupując dany produkt konsument zamiast reklamą chętniej kieruje się właśnie opiniami innych jego użytkowników. Dlatego ta forma promocji nabiera coraz większego znaczenia. Może ona w krótkim czasie nie tyle wyprzeć, co na pewno uzupełnić tradycyjne nośniki reklamy. Czy marketing szeptany to manipulacja? Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Producenci, dystrybutorzy, sieci handlowe, choć się do tego nie przyznają, na pewno nie przepuszczą okazji do moderowania dyskusji na takich forach. Oni bacznie śledzą wszystkie ukazujące się wpisy i zapewne starają się w jakiś sposób sterować dyskusją.
Jednak nie wydaje mi się, by w ten sposób byli w stanie zdominować dyskusję. To po prostu nie jest możliwe.
Moja rada dla konsumentów, to nie kierować się przy wyborze produktów jednym wpisem czy nawet jednym forum. Lepiej przejrzeć wiele opinii, porównać je. Miejmy świadomość, że nie zawsze ich autorami są autentyczni użytkownicy danego sprzętu.AMC
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?