Zbadają, jakie dokładnie substancje znajdują się w 1075 znalezionych tam beczkach (każda o pojemności 200 litrów) i do kogo należą. Rozmawiają m.in. z syndykiem masy upadłościowej.
Przypomnijmy - przy ul. Stalowej, gdzie dziś działa 30 firm, w jednej z hal znaleziono beczki z substancją ropopochodną. - Musimy dowiedzieć się, czy to substancja surowcowa, produktowa czy odpadowa - mówi Jerzy Kopyczok, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. - Trzeba również ustalić źródło jej pochodzenia - podkreśla. Kontrola ma potrwać dwa tygodnie. Jeśli okaże się, że utylizacja zawartości beczek jest niezbędna, będzie musiało zająć się tym miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?