Ewa Bogacka-Konik zaszła w ciążę po 12 latach starań. W siódmym tygodniu dowiedziała się, że ma raka piersi. Zawalczyła. Poddała się najpierw mastektomii, potem chemioterapii i pokonała chorobę. 8 marca 2019 roku, w 36. tygodniu ciąży urodziła zdrowego, pięknego syna, Brunona.
Agnieszce Koteli lekarze postawili diagnozę, kiedy jej syn miał pięć miesięcy. Okazało się, że ma już przerzuty na wątrobie i w kośćcu. W październiku zakończyła chemioterapię. Cały czas podlega immunoterapii. Przez to, że rak jest rozsiany, czeka ją leczenie paliatywne do końca życia. - Być może, gdyby ktoś wykonał mi USG piersi w 7. tygodniu ciąży, zostałabym zdiagnozowana wcześniej. Nie byłoby jeszcze przerzutów, wystarczyłaby operacja i naświetlenia. Miałabym szansę na całkowite wyleczenie - przekonuje.
Nie przeocz
Chcemy dać kobietom coś specjalnego. Więcej niż życzenia i kwiaty
Ich historie zainspirowały lekarzy do zainaugurowania akcji pod hasłem „Ciąża nie chroni przed rakiem”. Dokładnie w Dniu Kobiet, 8 marca, w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach rektor uczelni prof. Tomasz Szczepański wraz z prezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach, dr Tadeuszem Urbanem, podpisali apel do parlamentarzystów o podjęcie wspólnych starań zmierzających do wprowadzenia obowiązkowego badania ultrasonograficznego piersi do standardu opieki nad ciężarną. Obecnie kobiety nie są z automatu kierowane na tego typu badanie.
- Wybraliśmy Międzynarodowy Dzień Kobiet, żeby oprócz życzeń i kwiatów pozostało coś jeszcze. Pozostało przesiewowe badanie ultrasonograficzne piersi wykonywane bezpłatnie w siódmym tygodniu ciąży - mówił dr n. med. Tadeusz Urban.
- Ciąża jest stanem, który nie chroni przed rakiem, natomiast powoduje opóźnienie rozpoznania choroby nawet do siedmiu miesięcy. Gruczoły piersiowe podczas ciąży są zmienione, przeprowadzenie badania palpacyjnego jest utrudnione - wyjaśniała zebranym na spotkaniu prof. Anita Olejek ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, konsultantka wojewódzka w dziedzinie ginekologii i położnictwa.
Jak wylicza, jedna do trzech kobiet na tysiąc zachoruje na nowotwór w czasie ciąży, 32 proc. z nich będzie mieć nowotwór piersi. - To ogromne wyzwanie, bo rak nie daje objawów we wczesnym stadium, kiedy leczenie jest najmniej obciążające kobietę w ciąży - zaznaczyła.
Obecna na spotkaniu senator Dorota Tobiszowska (PiS) zapewniła, że przedstawiła już inicjatywę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. - Popieramy ten program, dołożymy starań, aby ruszył - podkreśliła.
Zobacz koniecznie
Poseł KO, Mateusz Bochenek, zaręczył z kolei, że skierował już interpelację poselską w tej sprawie. Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) przypomniała, że już jedna tego typu inicjatywa podjęta na Śląsku doprowadziła do refundacji profilaktycznej mastektomii u kobiet z mutacją genów BRCA1 i BRCA2.
Inicjatorami kampanii był wówczas „Dziennik Zachodni” wraz z Katarzyną Stachowicz, pacjentką, która operację wykonała w Niemczech i zapłaciła za nią z własnej kieszeni.
- Z punktu widzenia państwa profilaktyka jest tańsza niż pełne leczenie onkologiczne, które nie zawsze przecież kończy się sukcesem - przekonywała Morawska-Stanecka. - Ja sobie obiecałam, że całe życie będę wspierała takie inicjatywy - zapewniła.
Apel w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach podpisali także: senator Beata Małecka-Libera (KO), senator Halina Bieda (KO) oraz posłowie Maciej Gramatyka (KO) i Jerzy Polaczek (PiS).
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?