Cisco Kraków – jest jak potężny magnes, który z całego świata przyciąga najwyższej klasy specjalistów!

Materiał informacyjny Cisco Kraków
JACEK PRZYBYLSKI, nowy szef Cisco Kraków, a jednocześnie Senior Director Cisco Customer Experience Centers EMEAR
JACEK PRZYBYLSKI, nowy szef Cisco Kraków, a jednocześnie Senior Director Cisco Customer Experience Centers EMEAR Cisco
- Cyberbezpieczeństwo, rozwój oprogramowania i innowacje, to trzy najważniejsze obszary naszego rozwoju – mówi JACEK PRZYBYLSKI, nowy szef Cisco Kraków, a jednocześnie Senior Director Cisco Customer Experience Centers EMEAR

- Cisco Kraków w nowym roku czeka rewolucja?

- Myślę, że będzie to kreatywna ewolucja. Kontynuacja tego wszystkiego, co do tej pory się działo.

- Nie kusi Pana, aby zaprowadzić swoje „porządki”?

- Oczywiście zamierzam wprowadzić w życie kilka pomysłów…

- Jakich?

- Stawiam na cyberbezpieczeństwo, innowacje, a także inżynierię i rozwój oprogramowania. To one będą wizytówką Cisco Kraków. W zespole mamy jednych z najlepszych i najbardziej utalentowanych specjalistów. To im zawdzięczamy wysoką pozycję stolicy Małopolski wewnątrz naszej globalnej organizacji.

Kraków powinien jednak rosnąć nie tylko w liczbach, ale także w dojrzałości biznesowej i kompetencyjnej. Za tym, jestem o tym mocno przekonany, pójdą kolejne wysokiej jakości miejsca pracy - tak techniczne jak i biznesowe. Chodzi także o to, aby Cisco Kraków nie tylko się rozwijało, ale również stało na czele transformacji cyfrowej. Mam też nadzieję, że stolica Małopolski stanie się jedną z kluczowych lokalizacji w globalnej strategii Cisco.

- W jaki sposób zostaje się kapitanem jednego z okrętów flagowych Cisco?

- Trzeba się zgłosić do Cisco...

- I…

- …mieć sporo doświadczenia.

- Gdzie zatem nowy szef Cisco Kraków zdobywał doświadczenie?

- Jestem absolwentem Politechniki Bydgoskiej po Telekomunikacji, mam również m.in. certyfikat Gold for Manager Program w HEC School of Business w Paryżu… Ostatnie 16 lat, czyli większość mojej kariery zawodowej, pracowałem w firmie Atos. Zaczynałem w 2005 r. jako inżynier, by po paru latach zostać managerem. Uczestniczyłem w wielu projektach, nie tylko europejskich, ale także globalnych. Po raz pierwszy większym zespołem miałem okazję zarządzać w 2011 r. Stosunkowo szybko, bo w ciągu zaledwie 6 lat, ze stuosobowego oddziału urośliśmy do tysiącosobowego… Gdy przeszedłem do organizacji globalnej, zarządzałem tam ponad 6000 pracowników.

- Jak na Pana drodze pojawiło się Cisco?

- To ja znalazłem Cisco. Okazało się, że moje doświadczenia i wizja rozwoju firmy, odpowiadają szefom koncernu. Wydaje mi się, że spotkaliśmy się w dobrym miejscu i czasie. I tak trafiłem do Krakowa.

- Jest Pan tu już parę miesięcy. Jak ocenia Pan nowych współpracowników?

- Profesjonalizm, niesamowity entuzjazm, doskonała współpraca, otwartość na nowe pomysły, a także wyjątkowa kultura pracy i mnóstwo talentów – tak w skrócie mogę o nich powiedzieć.

- Nie za dużo tych komplementów?

- Zapewniam, że zbyt mało…

- Cisco przechodzi transformację, zmienia się również Cisco Kraków. W którym kierunku będzie podążała firma? Czy niesie to dla niej jakieś zagrożenia?

- Zmiany będą duże, ale wszystkie niosą pozytywne wyzwania. Nie ukrywam - chcę, aby Cisco Kraków stało na czele tej transformacji. Chodzi przecież o to, aby wszystkim - obecnym i nowym pracownikom – zapewnić fajne miejsce pracy na przyszłość. To nie tylko załapanie się do „pociągu” z napisem transformacja, ale poprowadzenie całego „składu” do jasno wytyczonego celu. A jednym z najważniejszych takich celów jest przesunięcie Cisco Kraków jeszcze wyżej w łańcuchu wartości Cisco. Uczynimy to poprzez dodawanie nowych i nowoczesnych kompetencji, a także wyspecjalizowanych funkcji strategicznych, również w najbardziej zaawansowanych obszarach inżynierii.

- Strategiczne obszary, w których Cisco Kraków zamierza się rozwijać w stolicy Małopolski to…

- Na pewno będzie to – jak wspomniałem - cyberbezpieczeństwo. Już w tej chwili w Krakowie mamy około 300 najwyższej klasy specjalistów w tej dziedzinie, a będzie ich jeszcze więcej. I to jest ten obszar, w którym jesteśmy w stanie dostarczyć wszystkie możliwe rozwiązania zabezpieczające - „end-to-end”. Oprócz tego będziemy mocno stawiać także na inżynierię oprogramowania – tylko w tym obszarze zatrudniamy w tej chwili około 200 osób. Gdy tylko ta dziedzina zacznie się jeszcze mocniej rozwijać, w Krakowie pojawią się nowe wysokospecjalizowane miejsca pracy. W ten sposób staniemy się silnym centrum rozwojowym i inżynierskim dla nowych produktów Cisco.

- Wspominał Pan również o innowacjach.

- I na nie będziemy mocno stawiać. Już w tej chwili specjaliści z Ciso Kraków na swoich kontach mają 20 patentów. Dotyczą m.in. cyberbezpieczeństwa, internetu rzeczy, a także sieci bezprzewodowych.

- Na terenie krakowskiego kampusu Cisco znajduje się również jedyne w regionie EMEAR Centrum Operacji Bezpieczeństwa Cisco, czyli Security Operations Center…

- SOC to nasze „oczko w głowie”. Jego rozwój znajduje się bardzo wysoko na naszej „mapie drogowej”. Choć zatrudnia zaledwie kilkudziesięciu pracowników, jest jednym z najważniejszych miejsc w globalnym Cisco. Takie centra, jak nasze, są jeszcze tylko dwa na świecie.

- Czym się zajmują specjaliści z SOC?

- Odpowiadają za monitorowanie i ochronę sieci naszych największych klientów. To taki odpowiednik centrum kontroli lotów. SOC widzi wszystko, przewiduje zagrożenia, które mogą się pojawić oraz odpowiednio na nie reaguje. Wszystko po to, aby klienci byli bezpieczni przez całą dobę. W grę wchodzą także konsultacje dotyczące naszych produktów, a także wieloletnia wiedza ekspertów na temat praktycznie wszystkich zagrożeń, które niesie sieć. Nie ukrywam jednak, że największy nacisk kładziemy na działania proaktywne, czyli takie, które pozwalają wykryć atak nim się wydarzy.

- To nie science fiction?

- Zapewniam, że nie. Wystarczy śledzić aktywność w sieci. I wiedzieć na co zwracać uwagę, które aktywności są groźne, a które nie. Trzeba mieć tez odpowiednią wiedzę. A my to wszystko posiadamy.

- W związku z gwałtownym rozwojem transformacji informatycznej, szczególnie w czasie pandemii, specjaliści zajmujący się cyberbezpieczeństwem nie mogą narzekać na brak pracy.

- I nie narzekają. Popyt na wysokospecjalistyczne usługi – także oprogramowanie i fachowców - stale rośnie. Mam więc nadzieję, że ten obszar naszej działalności będzie się bardzo szybko rozwijał. Na świecie, wobec miliardów nowych zagrożeń w sieci, nie ma ważniejszych kwestii niż cyberbezpieczeństwo.

Każdy pracownik Cisco ma swobodę wyboru hybrydowego modelu pracy
Każdy pracownik Cisco ma swobodę wyboru hybrydowego modelu pracy Cisco

- Kraków w zakresie bezpieczeństwa w sieci – jak już wspominaliśmy - może pochwalić się nie tylko Security Operations Center.

- To prawda. W Krakowie już jest ponad 300 osób, które również zajmują się bezpieczeństwem w sieci, ale nico innymi jego aspektami. To dzięki nim możemy oferować na rynku praktycznie każdą usługę – od zaprojektowania „szytego na miarę” systemu ochrony, wyboru odpowiednich zabezpieczeń, aż po dostarczenie oprogramowania i jego obsługę, już po wdrożeniu.

- Firmy same sobie z tym nie mogą poradzić?

- Raczej nie. Większości nie stać przecież na utrzymanie dużych zespołów odpowiadających za bezpieczeństwo cyfrowe. Potrzeba do tego nie tylko sporego zespołu doskonałych specjalistów, ale również odpowiedniego oprogramowania. To zaś wszystko kosztuje. Dlatego wielkie koncerny, a niekiedy także nieco mniejsze firmy, decydują się na outsourcing w tym obszarze. A to jest dla Cisco Kraków bardzo interesujący kierunek.

- Najważniejsi klienci Cisco Kraków?

- Niestety, nie mogą tego zdradzić. Powiem tylko, że są to duże firmy globalne.

- Pandemia zmieniła nie tylko świat, ale również bezpieczeństwo poruszania się w sieci?

- Zgadza się. To już nie jest ten sam świat, który znaliśmy jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Wiele firm, by przetrwać, musiało bardzo szybko przenieść całą swoją działalność do wirtualnego świata. To zaś oznacza, że trzeba je teraz chronić także przed atakami w sieci, należy więc monitorować internet i mieć odpowiednie narzędzia do ochrony np. wrażliwych danych. Od jakości tych zabezpieczeń zależy los nie tylko małych firm, ale też globalnych koncernów.

Teraz to w sieci decydują się często losy już nie tysięcy, czy milionów, ale miliardów ludzi. Globalną „wioskę” trzeba więc odpowiednio „ufortyfikować”, by ją chronić i bronić.

- W stolicy Małopolski mamy też największe w Europie zagłębie inżynierów…

- Krakowskie Customer Experience (CX) Center jest największym tego typu centrum w Europie. Dodam tylko, że ponad 70 proc. naszych pracowników pracuje w tym obszarze działalności. To zaś oznacza, że Kraków jest największym hubem inżynierów Cisco w regionie EMEAR. I nie jest to nasze ostatnie słowo – planujemy bowiem tworzenie nowych miejsc pracy. W CX rozwijamy także usługi dla klientów. I w tym obszarze, dysponując nowymi kompetencjami, zamierzamy szybko rosnąć.

- Kto pracuje w CX?

- Inżynierowie i konsultanci. A oferta „end-to-end” oznacza, że klient może się czuć w pełni zaopiekowany. Customer Experience istnieje także po to, aby odkryć przed klientami pełnię możliwości jakie niesie nasza technologia. Oferujemy przecież najlepsze oraz najnowocześniejsze – na światowym poziomie - usługi, i to na każdym etapie cyklu życia wszystkich rozwiązań, które oferujemy. Dotyczy to zarówno rozwiązań sieciowych, centrów danych, cyberbezpieczeństwa, chmury, ale też narzędzi do współpracy oraz IoT.

- Specjaliści zatrudnieni w Cisco CX...

- Podpowiadają klientom m.in. jak „wycisnąć” maksymalny zysk z wykorzystywanej przez nich technologii Cisco. W tym celu oferujemy wsparcie techniczne najwyższej klasy fachowców. Wspomnę tylko, że poszczególne rozwiązania, które nasi eksperci proponują oparte są na wiedzy zgromadzonej podczas drobiazgowej analizy miliardów problemów technicznych, do których dochodzi w sieci. Niezwykłym, a wartym wspomnienia obszarem jest również proaktywne zarządzanie, monitorowanie, optymalizacja i ochrona środowisk IT – nie tylko po to, aby odpowiednio zabezpieczyć sieć, ale także maksymalnie skrócić czas potrzebny na jej ochronę, a najlepiej wykryć atak nim się wydarzy! Zespoły te w każdej chwili mogą również zająć się przygotowaniem oferty w zakresie użycia najnowocześniejszych technologii – nie tylko sieciowych - począwszy od przygotowania strategii ochrony, propozycji konkretnych rozwiązań, a skończywszy na ich wdrożeniu, oczywiście na każdym etapie przy maksymalnej „minimalizacji ryzyka”.

- I ten dział raczej będzie miał co robić?

- To jeden z najbardziej przyszłościowych kierunków rozwoju Cisco Kraków. Na pewno będziemy potrzebowali jeszcze wielu takich specjalistów.

- Może rozwiązaniem tego problemu nie są poszukiwania nowych specjalistów, a „zakupy”? W 2017 roku Cisco przejęło np. firmę o tajemniczo brzmiącej nazwie AppDynamics… Czym się zajmuje?

- AppDynamics dostarcza kompletne platformy umożliwiające monitorowanie wydajności poszczególnych aplikacji. Dzięki tym rozwiązaniom klienci w czasie rzeczywistym otrzymują informacje, np. jak działają ich aplikacje i czy są odpowiednio wydajne. W czasach tak gwałtownej transformacji – nie mającej odpowiednika w historii – to wiedza bezcenna.

Przypomnę tylko, że w czasie pandemii aplikacje przestały być narzędziami, które wspierają podstawowy biznes, a stały się kluczowym elementem tego biznesu. Od ich poprawnego i bezpiecznego działania zależy więc los wielu przedsiębiorstw, nie tylko globalnych koncernów, ale także niewielkich firm rodzinnych. I w tym skomplikowanym świecie – mamy przecież chmurę, sieci, zabezpieczenia – AppDynamics jest najlepszym z możliwych przewodników, pozwalając zoptymalizować działania aplikacji. Kraków zaś jest tutaj kluczowym ogniwem, gdyż współpracuje z inżynierami odpowiedzialnymi za oprogramowanie i całą infrastrukturę AppDynamics. Oczywiście działamy również w obszarze konsultacji biznesowych – wszystko po to, aby klienci mogli wykorzystać pełnię możliwości, jakie oferują rozwiązani proponowane prze AppDynamics. Cisco Kraków zapewnia też wsparcie inżynierów oprogramowania w całym regionie EMEAR.

- W Waszym portfolio znalazła się także firma ThousandEyes...

- To stosunkowo niedawna akwizycja, bo z 2020 r. Dzięki niej klienci mogą uzyskać pełen wgląd we wszystko to, co dotyczy ich firmy, a dzieje się w sieci. Mają kompleksowy obraz usług dostarczanych im przez Internet, gdzie występują problemy z wydajnością sieci, a także jak działają ich aplikacje. Także w tym przypadku pandemia sprawiła, że rozwiązania te stają się podstawą działania wielu biznesów, a ta wiedza jest kluczowa dla firm. I my ją potrafimy dostarczyć w czasie rzeczywistym. Nasi inżynierowie i konsultanci podpowiadają też właścicielom firm jak optymalnie wykorzystać dany produkt.

- Firma jest nie tylko globalnym liderem technologicznym, ale również doskonałym miejscem pracy dla tysięcy osób, w tym około 2200 zatrudnionych w Krakowie. Do tej pory Cisco i Cisco Kraków uznawane były za wręcz idealne miejsce pracy? Czy tak pozostanie?

- Od kilku lat plasujemy się na szczycie prestiżowego rankingu Great Place to Work. Oczywiście dołożę wszelkich starań, by tak pozostało. Jednak o tym, czy tak będzie, przekonamy się w 2022 roku, po analizie anonimowych ankiet wśród pracowników. I dopiero wtedy ta odpowiedź padnie.

- Ile kobiet pracuje w Cisco i jakie stanowiska zajmują?

- Kobiety stanowią w tej chwili około 40 procent załogi. Dane te dotyczą nie tylko stanowisk liderskich, ale także biznesowych i technicznych. Myślę więc, że jest to bardzo dobry wynik, szczególnie analizując historyczną strukturę wykształcenia pań na polskim rynku. Zapewniam jednak, że nie jest to nasze ostatnie słowo.

- Gdzie pań najbardziej brakuje? I dlaczego?

- Więcej pań bardzo chętnie widzielibyśmy w działach zajmujących się rozwiązaniami technologicznych.

- Dlaczego jest ich tam mało?

- Przyczyna jest bardzo prosta. Jeszcze kilkanaście lat temu dziewczyny – myśląc o tym, co będą robiły po studiach – nie wybierały kierunków technicznych. Wtedy studiowali na nich praktycznie tylko chłopcy. Na szczęście od kilkunastu lat to się dość szybko zmienia.

- Jak liczny jest zespół Cisco Kraków?

- To 2200 najwyższej klasy specjalistów. Jedna trzecia zespołu pochodzi spoza Polski, a reprezentują ponad 70 narodowości. Wśród nich są m.in. Brazylijczycy, Kolumbijczycy, Meksykanie, Hindusi… I to właśnie świadczy o atrakcyjności firmy, ale też Krakowa, jako miejsca pracy.

- Czy Cisco Kraków poszukuje pracowników? Jak wkroczyć do tego elitarnego grona?

- W tej chwili mamy około 120 otwartych rekrutacji. Chcemy zatrudnić inżynierów oprogramowania, inżynierów sieci, specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Mamy też wakaty na stanowiskach technicznych i w kadrach. To sporo możliwości. Zapraszamy do aplikowania.

- Czy w stolicy Małopolski łatwo „zdobyć” nowych pracowników?

- W tej chwili w żadnym miejscu świata nie jest to takie proste, również w Krakowie. Na szczęście stolica Małopolski powszechnie uznawana jest za atrakcyjne miejsce nie tylko do pracy, ale także do rozwoju swoich talentów i życia. Dzięki temu, jak potężny magnes, przyciąga ludzi z innych rejonów Polski oraz obcokrajowców. Dodam jeszcze, że o atrakcyjności Krakowa świadczą nie tyle rankingi, ile opinie samych pracowników. Kto raz do nas trafi, niełatwo opuszcza Cisco.

- To musicie oferować niezłe zarobki?

- Nie chodzi tylko o pieniądze.

- A o co jeszcze?

- Także o kulturę pracy. To szczególny powód do dumny, że w Cisco Kraków udało się stworzyć możliwość zatrudnienia dla inżynierów i specjalistów, niezależnie od ich pochodzenia oraz tego, w jakim aktualnie miejscu swojej ścieżki kariery się znajdują. Nie ukrywam, że jesteśmy mocno zdeterminowani, aby wraz z rozwojem, utrzymać naszą wyjątkową kulturę organizacyjną. To na niej bowiem opiera się nasza siła, nasz sukces.

- Ostatnie, pandemiczne miesiące sprawiły, że praktycznie wszystkie firmy – małe, średnie, ale także globalne koncerny, musiały przeorganizować swój mikroświat. Ich siła nie tkwi już w „budynkach”, a w przystosowaniu całej infrastruktury do zdalnej lub hybrydowej formy pracy. Czy to prawda, że Cisco już od sierpnia wdraża hybrydowy model pracy dla każdego pracownika?!

- Tak, to prawda. Jednak Cisco już od kilkunastu lat stosowało pracę zdalną, oczywiście nie na taką skalę jak obecnie. Właściwie więc od zawsze byliśmy gotowi na wprowadzenie hybrydowego modelu pracy. Lockdown, choć był oczywiście zaskoczeniem, nie zaburzył więc rytmu pracy firmy, nie wpłynął na nią negatywnie. W tym niepewnym czasie staraliśmy się za to pomagać, wykorzystując naszą wiedzę, doświadczenie, a także oprogramowanie, klientom. Łączyliśmy też nauczycieli z uczniami, a pacjentów z lekarzami.

- Firma jest gotowa na hybrydowy model pracy, a zatrudnieni w Cisco?

- Też są gotowi.

- Skąd to wiecie?

- Z ankiety. Nasi pracownicy wypowiedzieli się w niej w jakim modelu chcieliby pracować. Okazało się, że zdecydowana większość z nich - ponad 80% - od 3 do 5 dni w tygodniu chce pracować z domu. Oczywiście są również tacy, którzy nie wyobrażają sobie pracy bez obecności w firmie. Nasz hybrydowy model pracy – nazywamy go Wielkim Eksperymentem Hybrydowym – pozwala na jedno i drugie rozwiązanie. Niezależnie więc od tego, czy oznacza to pracę przez pięć dni w tygodniu w domu i spotykanie z zespołem raz na jakiś czas, czy też przebywanie w biurze przez pięć dni w tygodniu z wykorzystaniem dostępnych w nim technologii do łączenia się z kolegami z całego świata, czy też wszystkie scenariusze „pomiędzy” - każdy pracownik Cisco ma swobodę wyboru hybrydowego modelu pracy.

- Może więc w przyszłym roku zostaniecie również najlepszym hybrydowym miejscem pracy na świecie…

- Przyznaję, że naszą ambicją jest nie tylko utrzymanie się w czołówce rankingu Great Place to Work, ale także uzyskanie tytułu, o którym pan wspominał. Nie wykluczamy więc takiej sytuacji.

- Nie obawiacie się, że taki model pracy obniży jednak poziom bezpieczeństwa?

- Absolutnie nie. Nasze technologie umożliwiają bezpieczną i efektywną pracę hybrydową z dowolnego miejsca.

- Pracownicy Cisco żyją nie tylko najnowocześniejszymi technologiami i światem wielkiego biznesu. Widać ich także w Krakowie. Niekiedy przy dość „zwykłych” pracach…

- To prawda. Wielu z nich bierze udział w różnych formach działalności społecznej. Pakują i dostarczają posiłki dla potrzebujących, pracują z osobami z niepełnosprawnością intelektualną, sprzątają parki… Doskonałym przykładem takiej aktywności jest inicjatywa Connected Poland. To dzięki niej pracownicy wspólnie, w dodatku zgodnie ze swoimi zainteresowaniami, spędzają czas, wypoczywają, pasjonują się swoim hobby. Firma nie zmusza ich do niczego, nie naciska, nie proponuje, ale wspiera ich w tych działaniach.

- Jednak czasy pandemii to również okres wielkich wyzwań, nie tylko tych ludzkich, społecznych, ale także finansowych.

- Zgadza się. Choć jeśli chodzi o finanse Cisco, to pandemia nie odbiła się na nich negatywnie. Można wręcz powiedzieć, że w tym czasie - jako koncern - zwiększyliśmy dochody, gdyż wzrosło zainteresowanie naszymi usługami.

- Dochody dochodami, ale przecież problemy Was nie omijały?

- To prawda. Największy dotyczył zaś dostępu do odpowiedniej liczby… układów scalonych. Mieliśmy tyle zamówień, że nie byliśmy ich w stanie zrealizować w czasie, na którym nam zależało. Jednak nie tylko my na tym cierpieliśmy, gdyż był i nadal jest to problem globalny. Przez jakiś czas spadło również zapotrzebowanie na rozwiązania hardwarowe, co miało głównie związek z wielomiesięcznym zamknięciem biur.

- Był to więc pewien balans na linie nad przepaścią?

- Aż tak mocno tego bym nie powiedział. Przy spadku zamówień hardwarowych gwałtownie bowiem wzrosła liczba zamówień na rozwiązania softwarowe, a więc te, które są ściśle związane z pracą zdalną. Zwiększyła się również – i to znacznie - liczba zamówień w obszarze cyberbezpieczeństwa, monitoringu aplikacji… Mimo pandemicznych zawirowań, co kwartał odnotowywaliśmy więc wzrost. W ostatnim zaś kwartale ostatniego roku fiskalnego, który zamknęliśmy z końcem lipca, mieliśmy fenomenalne wyniki. Popyt na nasze produkty nigdy nie był tak duży. Wręcz eksplodował…

- Jak była rola Cisco Kraków w tym gwałtownym procesie transformacji cyfrowej?

- Kluczowa, szczególnie jeśli chodzi o wspieranie naszych klientów. Jesteśmy dumni z faktu, że to w stolicy Małopolski Cisco nie tylko się rozwija, ale tworzy najwyższej jakości miejsca pracy.

- Najważniejsze cechy Pana nowego zespołu…

- Entuzjazm, czyli pozytywne nastawienie do rozwiązywania problemów, a także profesjonalizm. To cechy, które od razu zauważyłem. To zespół, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Z takimi fachowcami można rozwiązać każdy problem.

- Najważniejsze decyzja, która podjął Pan jako nowy szef…

- Było kilka takich decyzji… Najważniejsze dotyczyły kierunków rozwoju Cisco Kraków oraz budżetu na kolejny rok. Dodam tylko, że są bardzo pozytywne dla Krakowa.

- Kraków to dobre miejsce na „zauważenie” w globalnych strukturach Cisco?

- Myślę, że bardzo dobre. Świadczy o tym choćby przypadek Ramona Tancinco. Dotychczasowy lider krakowskiego zespołu, po 5-letnim szefowaniu Cisco Kraków awansował na stanowisko dyrektora Cisco Digital Enterprise Services w regionie Europy, Bliskiego Wschodu, Afryki i Rosji, czyli tzw. EMEAR. Oczywiście nie mogę obiecać, że w Zarządzie globalnego Cisco zostanie zarezerwowane miejsce dla kogoś z Krakowa, ale kto wie…

Cisco Kraków to 2200 najwyższej klasy specjalistów. Jedna trzecia zespołu pochodzi spoza Polski, a reprezentują ponad 70 narodowości. Wśród nich są m.in.
Cisco Kraków to 2200 najwyższej klasy specjalistów. Jedna trzecia zespołu pochodzi spoza Polski, a reprezentują ponad 70 narodowości. Wśród nich są m.in. Brazylijczycy, Kolumbijczycy, Meksykanie, Hindusi… I to właśnie świadczy o atrakcyjności firmy, ale też Krakowa, jako miejsca pracy. Cisco

- Czy za kilka lat w Cisco Kraków będzie pracowało, np. 5 tysięcy najwyższej klasy specjalistów?

- Oczywiście nie powiem, że tak się stanie na pewno, bo to zależy od wielu czynników, ale jest to świetne wyzwanie.

- Co jest największym skarbem Cisco Kraków?

- Ludzie. Mamy niesamowicie utalentowany i zmotywowany zespół. To zaś oznacza, że możemy nie tylko się rozwijać i przejmować nowe obszary działalności, ale także tworzyć wysoko wyspecjalizowane, a więc szczególnie cenne miejsca pracy. I to wszystko w Krakowie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cisco Kraków – jest jak potężny magnes, który z całego świata przyciąga najwyższej klasy specjalistów! - Dziennik Polski