Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cleveland Cavaliers mistrzami NBA! Historyczny wyczyn drużyny Jamesa

Przemysław Drewniak
W decydującym meczu numer siedem Finałów NBA 2016 Cleveland Cavaliers pokonali na wyjeździe Golden State Warriors 93-89 i po raz pierwszy sięgnęli po mistrzostwo ligi. Za najlepszego zawodnika serii został uznany LeBron James, który zaliczył triple-double zdobywając 27 punktów, 11 zbiórek i 11 asyst.

Choć po sześciu meczach w serii do siedmiu zwycięstw mieliśmy remis 3-3, wszystkie dotychczasowe mecze pomiędzy Warriors a Cavaliers były dosyć… jednostronne. W żadnym spotkaniu różnica punktowa w końcowym wyniku nie była mniejsza niż 10 punktów. Ale już od pierwszych minut meczu numer siedem można było wyczuć, że tym razem będzie inaczej. Najlepsze drużyny NBA szły ze sobą łeb w łeb, a nawet jeśli któraś odskoczyła na dystans 7-8 punktów, to druga wkrótce odrabiała straty. Łącznie przez 48 minut gry zanotowaliśmy aż 20 zmian prowadzenia i 11 remisów!

Najwięcej emocji doświadczyliśmy w końcówce meczu. Długo, bo przez niespełna 4 minuty utrzymywał się remis 89-89. Przełamał go Kyrie Irving, który okazał się bohaterem gości. Na 53 sekundy przed końcową syreną trafił za trzy sprzed nosa rywala, dając swojej drużynie prowadzenie. Cavaliers już go nie oddali – w ostatniej minucie dwa rzuty z dystansu przestrzelił Stephen Curry i to goście świętowali zdobycie tytułu.

Mecz Cleveland Cavaliers - Golden State Warriors akcja po akcji [TU ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ LIVE]

Nagrodę MVP dla najlepszego zawodnika serii otrzymał LeBron James, który jako trzeci w historii NBA zaliczył triple-double w decydującym meczu Finałów NBA. Irving zdobył 26 punktów i dodał 6 zbiórek. Liderzy Cavaliers otrzymali wsparcie również od zawodników tzw. drugiego planu - Tristan Thompson zanotował 14 zbiórek, a J.R. Smith 12 punktów.

Warriors długo utrzymywali się w grze dzięki rzutom trzypunktowym i znakomitej skuteczności Draymonda Greena (32 punkty, 15 zbiórek). W końcówce nie potrafili jednak odnaleźć drogi do kosza. Zawiedli ich liderzy – Curry w decydującej kwarcie zdobył zaledwie 3 punkty, a w całym meczu spudłował aż 10 z 14 rzutów za trzy. Słaby występ zaliczył również Klay Thompson, który uzbierał 14 punktów (6-17 z gry).

Przed rokiem mistrzostwo zdobyli koszykarze Warriors, którzy po Puchar Larry’ego O’Briena sięgnęli na parkiecie w Cleveland. Po 12 miesiącach Cavaliers dokonali więc słodkiej zemsty. I przeszli do historii, bo jako pierwszy zespół w historii NBA wygrali finałową serię 4-3, odrabiając straty od stanu 1-3. Kawalerzyści sięgnęli po swoje pierwsze mistrzostwo. – Ten tytuł smakuje inaczej, bo zdobyłem go, grając w domu. Nie mogę się doczekać, aż wrócę do Cleveland – mówił po zakończeniu spotkania LeBron James, który dwa tytuły zdobył wcześniej z Miami Heat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!