Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wylatuje z naszych kominów? Nie każdy węgiel musi nas truć

Michał Wroński
123RF
Za górnośląski smog odpowiada w dużej mierze spalanie w domowych piecach mułu węglowego. Zakazu stosowania mułu w handlu detalicznym domagają się nawet... sprzedawcy węgla

Gdy kilka tygodni temu prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę antysmogową, mogło się nam wydawać, że - gdzie, jak gdzie - ale u nas, w cieniu kopalnianych szybów, jej zapisy rychło nie wejdą w życie. Błąd!

W poniedziałek Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, zapowiedział rozpoczęcie konsultacji z lokalnymi samorządami w sprawie tego, jak wiele z możliwości oferowanych przez wspomnianą ustawę byliby skłonni zastosować w swoich gminach (kolejnym krokiem ma być przełożenie tych propozycji na uchwałę sejmiku). Padła sugestia wprowadzenia ograniczeń (bądź zakazu) w sprzedaży dla odbiorców detalicznych tzw. mułów węglowych, powszechnie uważanych za głównych sprawców duszącego nas od października smogu.

Dlaczego właśnie one miałyby się znaleźć na cenzurowanym i dlaczego taki sam los nie miałby spotkać innych gatunków węgla? W poszukiwaniu odpowiedzi trzeba zajrzeć do domowych pieców i do kominów.

W mule jest kilka razy więcej popiołu niż w węglu

Muł to odpad - mówi krótko Adam Gorszanów, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, która od dawna lobbuje za tym, by wyeliminować to paliwo z rynku detalicznego.

Ów odpad uzyskiwany jest z kopalnianego błota, zawierającego drobinki węgla. Po wrzuceniu do pieca będzie się zatem palić, tyle że spali się tylko częściowo. Reszta nie zamieni się na energię cieplną, tylko uleci przez komin. Dzieje się tak dlatego, że węgiel od mułu różni zawartość popiołu - w przypadku tego pierwszego to od 5 do 10 proc. (w zależności od klasy), w przypadku mułu ta wielkość wynosi już od 20 do 25 proc. I to właśnie ten wylatujący przez komin popiół (a mówiąc ściśle drobinki pyłu) w śląskich realiach w znacznej mierze przyczynia się do powstania smogu. Co gorsza, ów pył jest nośnikiem dla innych zanieczyszczeń.

SMOG TO PROBLEM DUŻYCH MIAST

Alarm smogowy w woj. śląskim Prognoza na 6 listopada

Rekordowy smog: Normy w Katowicach, Gliwicach, Rybniku, Zabr...

- Na tych drobinkach pyłu znajdują się sadza, metale ciężkie oraz benzoalfapiren - wylicza Katarzyna Matuszek z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.

Gdyby jeszcze muł trafiał do nowoczesnych pieców, to choć w części pozwoliłoby ograniczyć szkodliwą emisję - w urządzeniach z automatycznym podajnikiem paliwo dokładane jest bowiem pod warstwę żaru i dym musi przejść przez ów żar, ulegając dopaleniu. Inaczej jest w tradycyjnych paleniskach (piece kaflowe, kozy itp.), gdzie paliwo ląduje na warstwie żaru.
- Tam się podgrzewa, odgazowuje, odparowuje i od razu idzie do komina - obrazowo wyjaśnia Katarzyna Matuszek.

Jak dodaje, stężenie pyłu w kotle komorowym może być 100, a nawet 1000 razy większe niż w kotle automatycznym. Tyle że kocioł z automatycznym podajnikiem nie przyjmie mułu. Nie ma więc możliwości, by problem prosto rozwiązać poprzez wymianę pieca.

Czyli wracamy do punktu wyjścia - jedynym sposobem powstrzymania emisji do atmosfery szkodliwych substancji powstających przy spalaniu mułów węglowych jest sprawienie, aby takie paliwo w ogóle nie trafiało do paleniska. Warto podkreślić, że ewentualne zaostrzenie przepisów dotyczących wykorzystywania mułów węglowych nie byłoby niczym nad-zwyczajnym. W sąsiednich Czechach (skąd zresztą muły trafiają do polskich odbiorców w pobliżu granicy) nie ma formalnego zakazu ich stosowania, ale istnieją rygorystyczne standardy emisji dla pieców, co w praktyce uniemożliwia wrzucenie do nich tak kiepskiej jakości paliwa.

Palenie mułem to, niestety, tylko nasza specjalność

Ile mułów trafia do odbiorców indywidualnych? Spółki węglowe twierdzą, że niewiele, a zasadniczą część produkcji przejmuje energetyka, której instalacje potrafią spalić to paliwo bez wielkiej szkody dla środowiska. Jednak według szacunków Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, tylko w roku 2012 do gospodarstw domowych, małych firm i warsztatów trafiło w całej Polsce ponad 788 tys. ton mułów (dla porównania w woj. śląskim ok. 500 tys. gospodarstw zużywa ok. 2 mln ton „normalnego” węgla).

Możemy być pewni, że większość tego „paliwa” została spalona w naszym regionie. W grę może wchodzić około 400 tys. ton.

- Mułu węglowego nie opłaca się transportować na dalsze odległości - wyjaśnia Adam Gorszanów.

Efekt? Jak szacują naukowcy, spalenie 400 tysięcy ton mułów skutkuje dwukrotnym wzrostem emisji pyłów i trzykrotnym zwiększeniem się emisji rakotwórczego benzoalfapi-renu.
Owszem, jest tani, ale trzeba spalić go więcej

Argumentem przemawiającym na rzecz mułów jest ich cena. Tonę można kupić już za kilkadziesiąt zł, podczas gdy ta sama ilość węgla kosztuje kilkaset zł. Jednak efektywność energetyczna mułów jest bardzo niska (tzw. kaloryczność w ich przypadku wynosi około 14-15 megadżuli energii z kilograma paliwa, a w przypadku węgla przekracza 20 MJ/kg). W dodatku część wytwarzanej energii jest pochłaniana na to, by odparować zawartą w mule wodę. Aby więc uzyskać tę samą ilość ciepła, trzeba spalić odpowiednio więcej mułu, czyli wyemitować odpowiednio więcej pyłów.

I oto gotowy przepis na górnośląski smog, z którym jednak prawdziwy węgiel ma niewiele wspólnego (a przynajmniej nie aż tak wiele, jak mu przypisuje antywęglowe lobby).

Jak w Śląskiem ratować nasze życie i zdrowie od smogu? Dyskutujcie z autorem


*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera