Około stu osób - uczniów ZS „Silesia”, ich rodziców i nauczycieli - przeszło w sobotę ulicami Czechowic-Dziedzic w marszu poparcia dla pozostawienia Zespołu Szkół „Silesia” w dotychczasowym budynku. Przeniesienie ZS „Silesia” do budynku Zespołu Szkół Technicznych i Licealnych, dawnej „resortówki”, proponuje - z racji demograficznych i ekonomicznych - starosta bielski. W murach ZS „Silesia” znaleźliby się uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych nr 4, któremu starostwo obiecało budowę nowej siedziby (gmina Czecho-wice-Dziedzice dała działkę), ale wycofało się z tego pomysłu.
- Zorganizowaliśmy marsz, bo zależy nam na naszej szkole. Biorą w nim udział uczniowie, rodzice, ale zaprosiliśmy też nauczycieli. Przyszli z dobrej woli - podkreśliła Sandra Nawrocka, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego ZS „Silesia”.
Marszu nie poparł ZSS nr 4, który wystosował list otwarty. Nauczyciele i rodzice niepełnosprawnych uczniów nie ukrywają w nim zaskoczenia i zażenowania wszelkimi akcjami podejmowanymi w związku z planowanym przeniesieniem ZS „Si-lesia” do „resortówki”.
- Dla celów medialnych na stronach internetu młodzież pisze, że: „władza skazuje 300 uczniów »Silesii« na poniewierkę i upokorzenie…”. W takim razie, jak nazwać naukę uczniów niepełnosprawnych w obecnych warunkach. Jaki to jest stopień upokorzenia, kiedy zaczynają się protesty w sytuacji, kiedy zaistniała możliwość poprawy warunków nauki uczniom z dysfunkcjami intelektualnymi i innymi sprzężeniami - piszą w liście przedstawiciele ZSS nr 4.
Dodają, że budowa nowej siedziby jest nierealna lub długoterminowa. A przystosowanie budynku ZS „Silesia” tańsze i szybsze.
- Dla uczniów szkoły specjalnej, mającej najgorsze warunki lokalowe w naszym środowisku, konieczna jest zmiana od września - uważają w ZSS nr 4.
Barbara Śleziak-Dranka, dyrektorka ZSS nr 4, tłumaczy, że list jest odpowiedzią na krzywdzące opinie. Przypomina, że warunki w ZSS nr 4 są tak trudne, że dzieci na obiady muszą chodzić do sąsiedniej SP nr 7.
- To dezorganizuje pracę. Musimy mieć dwie 20-minutowe przerwy. Wiele dzieci jest dowożonych. Rodzice i przewoźnicy chcą, by po szkole jak najszybciej wróciły do domu. A przecież jest jeszcze ramówka i zajęcia rewalidacyjne - mówi.
Uczniowie i nauczyciele ZS „Silesia”, z którymi rozmawialiśmy, są zaskoczeni listem otwartym. Podkreślają, że ZSS nr 4 należy się lepsza siedziba, ale niekoniecznie w murach ZS „Silesia”, których zaadaptowanie dla osób niepełnosprawnych będzie kosztowne (winda, podjazdy itp.).
- Doskonale rozumiemy, że uczniowie ZSS nr 4 zasługują na nowe miejsce. Nie musi to być budowa nowego budynku, lecz znalezienie innego, który bardziej nadaje się niż ten, w którym się uczymy - mówi Sandra Nawrocka.
Zofia Jonkisz, pełnomocnik zarządu powiatu bielskiego ds. oświaty, przyznaje, że starosta spotyka się w tej sprawie z uczniami, rodzicami i radami tych szkół. - Rozmowy są na bieżąco. Zależy nam na dobrej sytuacji w oświacie powiatowej. Ustawa o wydatkach publicznych obliguje nas jednak, by pieniądze na oświatę wydawać w sposób celowy i oszczędny. Uważamy, że konieczne są zmiany w sieci szkół - taka jest propozycja. Ostateczną decyzję podejmie rada powiatu - mówi.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?