Czeladź: 10 listopada otwarcie bawialni w hali MOSiR-u. Czekają niespodzianki ZDJĘCIA

Rodzinne Centrum Rozrywki „Kangurek”, czyli wyłoniony dzierżawca pierwszej w mieście bawialni, przygotowało dla dzieci wspaniałą niespodziankę. W dniu otwarcia, czyli 10 listopada, każde dziecko będzie mogło przez godzinę za darmo pobawić się i przy okazji zobaczyć nową bawialnię oraz jej wszystkie atrakcje.

Otwarcie bawialni „Kangurek" 10 listopada

Chętnych do odwiedzenia „Kangurka”, bo tak będzie się nazywała nowa bawialnia, będzie zapewne 10 listopada wielu, a ponieważ jednocześnie w bawialni może przebywać nie więcej niż 50 dzieci, wydawane będą zaproszenia na konkretną godzinę zabawy. Pozwoli to wszystkim chętnym na bezpieczne i bez długiego oczekiwania sprawdzenie możliwości nowego miejsca zabaw. Zaproszenia na wyznaczoną godzinę zabawy, wydawane będą w pomieszczeniach bawialni, od 4 do 8 listopada, w godz. 11-19. W tym czasie osoby prowadzące bawialnię będą przygotowywały ją do otwarcia.

W kolejnych dniach w bawialni, już bez żadnych ograniczeń czasowych, w ramach wolnych miejsc, bawić się będzie można do woli. Opłata za pierwszą, „miejską" godzinę, będzie wynosiła 2 zł. Cennik za pozostały czas zabawy i innych oferowanych tam atrakcji, także dla rodziców, ogłoszony zostanie podczas otwarcia. Gdyby wydanych zaproszeń nie było aż tak wiele, czas darmowej zabawy w dniu otwarcia, może się się wydłużyć.

Bawialnia i ścianka wspinaczkowa

- Pracy przy bawialni było co niemiara, bo remontowanie starych pomieszczeń, to zawsze napotykanie na wiele negatywnych niespodzianek, a to z kanalizacją, a to z instalacją elektryczną czy systemem ogrzewania. Uporaliśmy się jednak z remontem i teraz nasza bawialnia zaprasza na pierwsze zabawy – mówi Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.

Nowy obiekt składa się z głównej sali bawialni i ścianki wspinaczkowej. Atrakcyjnym elementem bawialni dla trochę starszych dzieci będą gry interaktywne, w tym także gry laserowe. To nowość, której nie ma jeszcze w żadnej bawialni naszego regionu.

Są też małe pomieszczenia dla dzieci, gdzie będzie można wspólnie spędzić przy stołach trochę czasu, czy to rysując, malując czy też świętując z kolegami urodziny czy imieniny. Jest też niewielka poczekalnia dla rodziców, a na ścianie zawieszone są suszarki do włosów. Nie zabrakło kolorowych szafek na ubrania dzieci. Jest i przewijak dla niemowląt. Może się przydać, kiedy mama przyjdzie także z drugą, młodszą pociechą. Hala, której elewacja jak zapowiadają władze miasta w przyszłości także będzie remontowana, wzbogaciła się o jeszcze jedno, nowe wejście, tym razem tylko do bawialni.