Częstochowa: Frytka OFF odchodzi z "alei Frytkowej"

Festiwal Muzyki Alternatywnej Frytka OFF wyprowadza się z „alei Frytkowej”, czyli z ulicy Piłsudskiego. Przenosi się na Lisiniec. To tam, w dniach 23-24 czerwca, będzie frytkowy festiwal. Częstochowianie nie kryją zaskoczenia i zaniepokojenia planami magistratu. Zastanawiają się, czy po wyprowadzce impreza straci swój niezwykły charakter. – Dajmy szansę Frytce OFF w nowym miejscu – apeluje Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowy.

Frytka OFF organizowana jest od 2011 roku. Do tej pory tylko raz została przeniesiona na promenadę Czesława Niemena ze względu na remont ul. Piłsudskiego. Wcześniej alternatywna sztuka gościła tam nieprzypadkowo. Ulica Piłsudskiego nazywana była „Aleją Frytkową” ze względu na budki z frytkami, które tam funkcjonowały. Dzisiaj budek już mniej, a i sama Frytka OFF się wyprowadza.

CZYTAJ TAKŻE:
Frytka Off czy raczej Kebab Off Słynna Aleja Frytkowa w Częstochowie upada wypierana przez kebaby
Ulica Piłsudskiego nową wizytówką Częstochowy

– Na terenie wokół dworca PKP powstanie centrum przesiadkowe, co uniemożliwi przeprowadzanie w tym miejscu dużych koncertów – mówi Wierny. – Co prawa w tym roku prace jeszcze się nie rozpoczną, ale my chcemy już przyzwyczajać częstochowian do nowego miejsca.
Od 2014 roku park wypoczynkowy na Lisińcu zmienia swoje oblicze. Powstały tam nowe ścieżki spacerowe o długości ok. 2,5 km, wzdłuż których pojawiły się ławeczki i kosze na śmieci. Nowa, większa i piaszczysta plaża w słoneczne dni zapełniała się wypoczywającymi częstochowianami. Na ścieżkach zamontowano blokady i ułożono duże kamienie, które mają powstrzymywać samochody próbujące nielegalnie poruszać się po terenie parku. W 2015 roku powstał pomost oraz funkcjonować zaczęła wypożyczalnia sprzętu pływającego.

– Miasto od dwóch lat prowadzi prace rewitalizacyjne na terenie Parku Lisiniec. Chcemy wpisać festiwal w ten projekt – twierdzi Wierny. – Dzięki nowemu miejscu zmieni się jego charakter. Teren przy ul. Piłsudskiego nie bardzo nadawał się do tego, aby wziąć ze sobą kocyk lub leżak.

Frytek na Lisińcu też ma nie brakować. – Będziemy starali się zachować gastronomiczny charakter festiwalu. Na pewno będą frytki. Zaplanowaliśmy również zlot food trucków – zdradza.