W 2004 roku wójt poprosił właściciela firmy budowlanej Grzegorza W. (jest nowym członkiem rady nadzorczej MPK w Częstochowie) do urzędu gminy w Lelowie, rozmawiał o budowie domu, z przedsiębiorcą nie podpisał żadnego zlecenia. Potem zwrócił się o wystawienie faktur VAT na roboty, które miały być dopiero wykonane na terenie jego nieruchomości. Przedsiębiorca się zgodził - polecił swoim pracownikom wystawić dwie faktury na 10 tys. i 9 tys. zł. Na podstawie tych dokumentów wójt odliczył sobie od podatku 5200 zł.
W 2005 roku rozpoczęły się prace budowlane, lecz wójt i przedsiębiorca pokłócili się o pieniądze. Przedsiębiorca pozwał wójta do sądu. Jerzy Sz. w procesie cywilnym posłużył się fakturami z 2004 roku. To, tak zdenerwowało przedsiębiorcę, że opowiedział prokuraturze o lewych fakturach Sz. Tym samym doniósł nie tylko na byłego wójta, ale i sam został oskarżony o nierzetelne wystawienie faktur. Oskarżeni nie przyznają się do winy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?