- Do wracającego ulicą Brzeźnicką chłopca podszedł kilka lat starszy chłopak i zażądał telefonu komórkowego. Gdy nieletni odpowiedział, że go nie posiada, sprawca uderzył go z tzw. "główki" - opowiada podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP. - Przerażony 12-latek stwierdził, że ma przy sobie tylko tabliczkę czekolady.
To zadowoliło agresywnego 17-latka tylko na chwilę. Po zabraniu czekolady jeszcze raz uderzył nieletniego w twarz. Policjanci szybko zatrzymali bandytę. - Oprócz przewiezienia do ośrodka wychowawczego 17-latek dodatkowo odpowie przed Sądem Rodzinnym za rozbój - dodaje Lazar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?