Po godz. 10 Stanisław J. idąc ulicą Barbary zauważył jak z pobliskiej kamienicy wybiega zakrwawiony mężczyzna.
- Trzymał się za szyję, uszedł jakieś 50 metrów i przewrócił się na chodniku - opowiada mężczyzna. - Miał kilkanaście ran kłutych, był podziurawiony jak sito.
Mężczyzna zmarł zanim przyjechało pogotowie ratunkowe. Policja ustala okoliczności śmierci. - Miał obrażenia brzucha i szyi. Prokurator zarządził sekcję zwłok. Na razie nic nie wskazuje, że mogło dojść do działania osób trzecich. Nie wykluczamy samobójstwa, jednak wszystkie wersje bierzemy pod uwagę - wyjaśnia podinsp. Joanna Lazar, rzeczniczka prasowa KMP. Ustalono, że jest to ciało 45-letniego mieszkańca domu przy ul. Barbary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?