Damian Sieber: Lasów w Polsce cały czas przybywa, co roku leśnicy wysadzają przeszło 500 milionów drzew

Lasów w województwie śląskim jest coraz więcej. A nie słyszałem, aby zmieniły się granice naszego regionu.

Zgodnie z zarządzeniem dyrektora generalnego, bardzo intensywnie rozpoczęliśmy skupywać od prywatnych właścicieli ziemię pod zalesienia, co bezpośrednio przekłada się na zwiększenie lesistości. Województwo śląskie, to piąte co do lesistości województwo w kraju. Posiada przeszło 32 proc. lesistości. Dawno wyprzedziliśmy takie województwa jak: lubelskie, małopolskie, dolnośląskie a nawet podlaskie czy warmińsko-mazurskie, które w zbiorowej świadomości uważane są za zielone i ekologiczne enklawy turystyczne.

Czyli można powiedzieć, że lasów w Śląskiem będzie coraz więcej?

Tak, cały czas nad tym pracujemy, cały czas staramy się skupować grunty, które nadają się pod zalesienia, by lasów przybywało. Wiemy doskonale, że istnieje duża presja związana z przemysłem czy inwestycjami liniowymi jak drogi, gazociągi, ropociągi, które bezpośrednio wiążą się z tym, że tracimy bezpowrotnie część naszych zasobów leśnych. Ale takie są konsekwencje rozwoju cywilizacyjnego i my to rozumiemy, co nie znaczy, że przyjmujemy pomysły kolejnych inwestycji bezkrytycznie.

Mało kto o tym wie, ale Lasy Państwowe współpracują z samorządami w różnego rodzaju inwestycjach.

To bliska współpraca na poziomie powiatowym i gminnym przy wspólnych inwestycjach drogowych, których zadaniem jest poprawa jakości istniejącej infrastruktury. Z drugiej strony, Lasy Państwowe udostępniają swoje tereny pod ścieżki edukacyjne, miejsca postojowe, trasy biegowe, trasy zjazdowe, ścieżki rowerowe i różne obiekty, które służą społeczeństwu w trakcie uprawiania różnego rodzaju sportów, jak turystyce. Jest to również związane z misją Lasów Państwowych, którą określamy w trzech słowach „Sadzimy, chronimy, udostępniamy”.

Jak wygląda rozwinięcie tego motta?

Sadzimy – po zakończeniu II wojny światowej, w 1945 roku lesistość Polski wynosiła około 20 proc., a obecnie wynosi 30 proc. Przez okres 77 lat lesistość naszego kraju wzrosła o 50 proc. Lasów w Polsce cały czas przybywa, bo co roku leśnicy wysadzają przeszło 500 milionów drzew. Dzięki sadzeniu pozyskujemy ekologiczny, odnawialny surowiec, który ma trzydzieści tysięcy różnego rodzaju zastosowań.

Chronimy – chronimy lasy od czynników abiotycznych i biotycznych, czyli m.in. od pożarów, ale również szkodników. Prowadzimy ochronę przyrody w lasach. Bezpośrednio na terenie Lasów Państwowych leży około 80 proc. rezerwatów, nad którymi zarząd sprawują leśnicy. W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach jest ich 105. Ostatni powołaliśmy do życia w ubiegłym roku. Ale mówiąc o ochronie, trzeba pamiętać również o zagrożonych gatunkach, które dzięki pracy leśników udało się uratować - mam tu na myśli: żubry, cietrzewie, ale także trwają prace nad reintrodukują żółwia i raka błotnego a także jeśli spojrzeć na świat flory z pewnością warto odnotować przywracanie w naszych lasach cisa i jarzęba brekinię.

Udostępniamy - lasy są ogólnodostępne, możemy w nich zbierać owoce runa leśnego: grzyby, jagody; korzystać w sposób edukacyjny - poprzez różnego rodzaju ścieżki i obiekty edukacyjne – oraz w sposób turystyczny – za sprawą różnego rodzaju szlaków rowerowych, biegowych, zjazdowych.

Przed rokiem uruchomiliśmy program „Zanocuj w lesie”, wyznaczając w każdym nadleśnictwie 500 ha lasu, gdzie można według pewnych określonych zasad wypocząć „na dziko”.

Jakim wyzwaniem dla Lasów Państwowych są duże inwestycje krajowe, takie jak budowa gazociągów czy autostrad?

Jest to bardzo dużo wezwanie, ponieważ w ramach specustawy przekazywana jest w takich momentach część lasu, który, a za chwilę zniknie na potrzeby budowy drogi, torów kolejowych, gazociągu czy lotniska. Powoduje to dzielenie kompleksów leśnych i przerywanie ciągów ekologicznych, którymi porusza się zwierzyna. Przy inwestycjach liniowych dochodzi do wycinki lasu, czyli jego likwidacji. Przy prowadzonej przez Lasy Państwowe zrównoważonej gospodarce leśnej na miejscu pozyskanego drewna wprowadzane jest, nie później niż w ciągu 5 lat, nowe pokolenie lasu. W przypadku inwestycji liniowych jest to bezpowrotnie utracony las, w takim miejscu nigdy już lasu nie będzie. Jako Lasy Państwowe staramy się zrekompensować straty związane z przekazaniem gruntu pod inwestycje liniowe, kupując go tylko w jednym celu – aby zalesić.

Jak dużo drewna jest aktualnie w polskich lasach?

Obecnie w lasach mamy ponad dwa miliardy metrów sześciennych drewna. Rocznie przyrasta nam ponad 2 proc. z tej sumy. Pozyskujemy zaledwie 1,5 procent. To około 38 milionów metrów sześciennych globalnego pozyskania drewna w Polsce rocznie. Statystycznie więc na jednego mieszkańca przypada 1 metr sześcienny. Obecnie przeciętny mieszkaniec naszego kraju zużywa 1,2 metra sześciennego, czyli realia są takie, że Polska, aby zaspokoić potrzeby ludzi musi dodatkowo drewno importować. Naturalnie przemysł oczekuje większego pozyskiwanie drewna, ale proszę mi wierzyć, leśnik jest w pierwszej kolejności przyrodnikiem i zgodnie z zasadami zrównoważonej gospodarki leśnej dba o to, by zachować zdrowe, piękne Polskie lasy dla przyszłych pokoleń. Nie ma znaczenia wzrost cen, popytu czy potrzeb.