Daredevil nigdy nie był pierwszoplanową postacią w uniwersum Marvela. Niepełnosprawny bohater, któremu los zabrał wzrok, oferując w zamian wyostrzenie pozostałych zmysłów, jest rozpoznawalny, ale daleko mu do popularności Spider-Mana czy Kapitana Ameryki.
Na pewno wpływ na to mają średnio udane adaptacje filmowe o Daredevilu. Film był okropny, serial przyzwoity, ale i on z każdym kolejnym odcinkiem tracił tempo. Szkoda, że Daredevil nie przebił się do czołówki superbohaterów, bo miał on szczęście do wybitnych scenarzystów.
Historie o Daredevilu tworzyli m.in. Stan Lee, Frank Miller, Ed Brubaker i Brian Michael Bendis. Egmont wydał już wcześniej dziesięć tomów o Daredevilu ze scenariuszami Millera, Brubakera i Bendisa. Teraz wydawnictwo zrobiło kolejny ważny krok. "Daredevil: Nieustraszony. Tom 0" to zbiór kolejnych świetnych historii o "Śmiałku".
Tom otwiera świetna historia "Diabeł Stróż" ze scenariuszem Kevina Smitha i rysunkami Joe Quesady. Komiks, który został wydany wcześniej w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela, należy do moich ulubionych opowieści o Daredevilu. Moim zdaniem w tych ośmiu zeszytach zawarto najlepszą charakterystykę tego bohatera. Historia pokazuje, czym kieruje się Daredevil i jak doszedł do miejsca, w którym się znajduje.
"Części całości" będące dziełem kilku scenarzystów skupia się na postaciach Kingpina, głównego wroga Daredevila i Echo, nowej bohaterki pozbawionej słuchu. Jest ona znakomitą przeciwwagą Daredevila.
Echo jest główną bohaterką ostatniej z dużych historii znajdujących się w tomie "Daredevil: Nieustraszony. Tom 0". To wyjątkowa historia w całości opracowana przez Davida Macka. Jego rysunki to prawdziwe dzieło sztuki, zjawisko rzadko spotykane na takim poziomie i intensywności w komiksach o superbohaterach.
Mamy również "Przed kamerami" Boba Gale'a. To świetny thriller sądowy, który przy okazji pokazuje, jak trudna do pogodzenia jest rola superbohatera i wybitnego prawnika. To także przypowieść o odpowiedzialności, jaką superbohaterowie powinni ponosić za swoje czyny, bo poskramianie złoczyńców może się wiązać z wielkimi problemami dla zwykłych mieszkańców.
Podsumowując "Daredevil: Nieustraszony. Tom 0" to pozycja obowiązkowa dla fanów Daredevila, ale nawet jeśli nie lubisz "Śmiałka", to sięgnij po ten tom, by poznać bliżej Matta Murdocka. Na pewno nie będziesz zawiedzony!
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
