6 z 7
Poprzednie
Następne
Dariusz P.: Nie jestem bestią. Nie podpaliłem...
Dariusz P. po wejściu na salę rozpraw. Od początku uważa się za niewinnego. Nie potrafi jednak racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego podszywał się pod rzekomego podpalacza, wysyłając do siebie SMS-y