Drake obstawił walkę MMA i znowu stracił grube miliony. American Top Team prosi słynnego rapera o odpuszczenie obstawiania

Podczas gali UFC 293, która odbyła się w miniony weekend w australijskim Sydney Amerykanin Sean Strickland niespodziewanie pokonał broniącego tytułu Nigeryjczyka z nowozelandzkim paszportem Israela Adesanyę w pięciu rundach jednogłośną decyzją (49-46, 49-46, 49-46).

Strickland ma 32 lata. Amerykanin zadebiutował zawodowo w 2008 roku, a w UFC po raz pierwszy wystąpił w marcu 2014 roku. Łącznie Strickland ma na swoim koncie 20 walk w najbardziej prestiżowej organizacji na świecie (18 zwycięstw, 5 porażek i żadnego remisu).

Zespół MMA American Top Team poprosił Drake'a, aby nie stawiał na zawodników ich klubu.

„Szanowny Panie Drake. Proszę nie stawiać na naszych zawodników. Z poważaniem, American Top Team” – głosi oficjalne konto zespołu.

Popularnym terminem w społeczności MMA jest „Klątwa Drake’a”. Raper regularnie stawia i przegrywa. W maju zeszłego roku postawił 550 tysięcy dolarów na zwycięstwo Justina Gaethje w walce z Charlesem Oliveirą, a tymczasem Brazylijczyk triumfował przez duszenie zza pleców już w pierwszej rundzie. Natępnie w sierpniu 2022 roku postawił 238,9 tysięcy USD na wygraną Jose Aldo z Merabem Dwaliszwilim, ale jednogłośną decyzją zwyciężył Gruzin. Na początku sierpnia tego roku przeznaczył 250 tysięcy dolarów na sukces Nate’a Diaza w walce z Jake’em Paulem, a to jednak amerykański youtuber okazał się lepszy jednogłośną decyzją.

Niemniej raz udało się Drake'owi zgarnąć potężną nagrodę – obstawiając wynik walki Jona Jonesa z Ciriyem Ganem, która odbyła się podczas gali UFC 285 na początku marca. Kanadyjski raper postawił dwa zakłady po 250 tysięcy każdy: na zwycięstwo Jonesa przez nokaut (kurs 5,20) oraz na zwycięstwo Amerykanina przez bolesne trzymanie lub duszenie (kurs 6,80). Jones pokonał Gane'a w pierwszej rundzie przez gilotynę i został mistrzem wagi ciężkiej, a Drake zgarnął 1,7 miliona dolarów, a na czysto 1,2 mln.