Jechała z 4-letnim dzieckiem. Jej auto dachowało. Dramatyczny wypadek w Pawłowicach Śląskich
26-letnia mieszkanka powiatu gliwickiego doprowadziła do poważnego wypadku w Pawłowicach przy ulicy Leśnej. Jej auto wypadło z drogi i dachowało. Cud, że jej i jej 4-letniemu dziecku nic poważnego się nie stało
Nie przeocz
Sytuacja miała miejsce w środę, 10 września, po godzinie 12.55.
- Kierująca samochodem rover, jadąc w kierunku Skoczowa (ulica Leśna), na łuku drogi, straciła panowanie nad pojazdem. W wyniku czego, zjechała do przydrożnego rowu i dachowała. Do zdarzenia doszło tuż za skrzyżowaniem DK-81 z DW 938 - wyjaśnia sierż. sztab. Ewelina Rojczyk, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Pszczynie.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Jako pierwsi na miejscu byli strażacy z Jastrzębia-Zdroju: na miejscu pracowały trzy zastępy, 12 strażaków. Zakończyli akcję o godzinie 14.40. Na szczęście 26- letniej kierującej oraz jej 4-letniemu dziecku nic się nie stało. Skończyło się na ogólnych potłuczeniach i na strachu.
Kierująca w chwili zdarzenia była trzeźwa. Została ukarana mandatem karnym oraz 6 punktami - wyjaśnia rzeczniczka policji.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?