Drużynowe Mistrzostwa Świata na żużlu: 1. Dania, 2. Polska. Trener Cieślak odchodzi ZDJĘCIA

Finał Drużynowego Pucharu Świata: Zwycięstwo odniosła reprezentacja Danii.

Bohaterem został Niels Kristian Iversen, który na ostatnim łuku minął Janusza Kołodzieja i w ten sposób zapewnił swojej drużynie mistrzostwo.

Żużlowcy reprezentacji Polski zajęli drugie miejsce w Drużynowym Pucharze Świata w Bydgoszczy. Broniący tytułu biało-czerwoni przegrali o jeden punkt z Duńczykami (38). Trzecie miejsce zajęła Australia (36), a czwarte Wielka Brytania (16).

Polacy wystąpili w składzie: Jarosław Hampel (11 pkt), Krzysztof Kasprzak (11), Janusz Kołodziej (6) i Piotr Protasiewicz (9) oraz Krzysztof Buczkowski jako rezerwowy. Ze względu na rolę gospodarza podopieczni trenera Marka Cieślaka nie musieli wcześniej uczestniczyć w kwalifikacjach.

O losach tytułu przesądził ostatni bieg (wcześniej Polska i Dania miały po 36 punktów), w którym na ostatniej prostej Kołodziej - jadący na drugim miejscu - został wyprzedzony przez Duńczyka Nielsa Kristiana Iversena.

Marek Cieślak nie będzie już trenerem żużlowej reprezentacji Polski. Swoją pracę z kadrą zakończy, zgodnie z obowiązującą umową, w październiku br. Jak powiedział po finale DPŚ w Bydgoszczy w przyszłym roku z reprezentacją pracować będzie ktoś inny.

Trener Cieślak nowy kontrakt był gotów podpisać jeszcze przed bydgoskim finałem. Nie chciał, by o jego przyszłości miała zadecydować ewentualna obrona przez biało-czerwonych drużynowego pucharu świata. Tuż po finale szkoleniowiec przyznał, że swoją pracę z narodową kadrą zakończy zgodnie z obowiązującą go umową.

„Nie będę rozmawiał na temat ewentualnego przedłużenia mojego kontraktu. Pracę z kadrą kończę w październiku. Jestem pewien, że to dobra decyzja. W przyszłym roku z reprezentacją pracować będzie ktoś inny” – powiedział Cieślak.

Trenerowi pozostało poprowadzenie 23 sierpnia w duńskim Slangerup młodzieżowców w drużynowych mistrzostwach świata juniorów. Będzie to szansa na rewanż za DPŚ. Poza gospodarzami i biało-czerwonymi pojadą jeszcze Czesi i Szwedzi.

Reprezentacja Polski pod wodzą Marka Cieślaka zdobyła pięć (2007, 2009, 2010, 2011, 2013) z sześciu drużynowych pucharów świata. Srebro wywalczone w Bydgoszczy jest trzecim (2001, 2008, 2014) w kolekcji biało-czerwonych.

Po zawodach powiedzieli:

Jarosław Hampel (kapitan reprezentacji Polski): „Gratulacje dla Dunczyków, bo do samego końca jechali bardzo ambitnie, walczyli. To spotkanie było dla nas bardzo równe i trudne. Byliśmy blisko i jednocześnie daleko od zwycięstwa, ale to jest żużel. Tu się wszystko dzieje w ułamkach sekund i centymetry decydują czasami o podziale medali. Tym razem udało nam się zdobyć srebrny po walce do samego końca.

- Początek mieliśmy idealny, później tor się trochę zmieniał, a my musieliśmy gonić z ustawieniami sprzętu. W końcówce jednak znowu nawiązaliśmy walkę z Duńczykami. Wszystko rozstrzygało się w ostatnim biegu, tak jak w ubiegłym roku, tylko, że końcówka akurat tym razem była dla nas niekorzystna”.

Marek Cieślak (menedżer reprezentacji Polski): „Przegraliśmy jednym punktem. Rok temu to my zwyciężyliśmy jokerem, dziś zrobili to Duńczycy. Jestem szczęśliwy, że prowadziłem taką drużynę. Wstydu nie przynieśliśmy, stawka była ogromna. Nie mam do zawodników żadnych pretensji, każdy dał z siebie wszystko. Wiadomo, że była nerwówka, te jokery troszeczkę nas rozbroiły, bo rywale odrobili w jednym momencie sześć punktów. Podziękowałem chłopakom za start dzisiaj i będę życzył im żeby w przyszłości odbili ten puchar".

Niels-Kristian Iversen (kapitan reprezentacji Danii): „To szaleństwo. Jazda w drużynowej formule wygląda nieco inaczej niż w zawodach indywidualnych. Masz zespół i muszą jechać wszyscy, by móc wygrać, co dziś nam się udało. Przez trzy i pół okrążenia ostatniego biegu myślałem, że nie złapię już Kołodzieja, ale cały czas próbowałem, co pokazało, że wszystko i w każdym wyścigu może się zdarzyć. Marzeniem dla każdego jest walczyć do końca i wygrać w ostatnim biegu, co dziś udało się akurat mnie".

Anders Secher (menedżer reprezentacji Danii): ”Zrobiliśmy po pierwszej serii startów specjalną naradę, bo sytuacja nie wyglądała dla nas dobrze. Na szczęście w trakcie spotkania wróciliśmy do gry. To jest właśnie najważniejsze, że się nie załamaliśmy i do samego końca walczyliśmy o trofeum. Muszę przy okazji podziękować Hansowi Andersenowi, który dziś nie jechał, za pomoc w parkingu, oraz Bjarne Pedersenowi, który umożliwił nam także start w tym finale. Podziękowania także dla wszystkich, którzy dziś ścigali się na torze w Bydgoszczy".

WYNIKI Drużynowych Mistrzostw Świata na żużlu w Bydgoszczy
I Dania - 38
1. Nicki Pedersen - 17 (2,3,6!,3,1,2)
2. Peter Kildemand - 7 (2,0,2,2,1)
3. Mads Korneliussen - 3 (1,0,-,2,0)
4. Niels Kristian Iversen - 11 (2,3,2,2,2)

II Polska - 37
1. Piotr Protasiewicz - 9 (3,2,2,2,w)
2. Krzysztof Kasprzak - 11 (3,2,3,1,2)
3. Janusz Kołodziej - 6 (3,1,1,0,1)
4. Jarosław Hampel - 11 (3,1,1,3,3)

III Australia - 36
1. Chris Holder - 11 (1,6!,3,0,1)
2. Darcy Ward - 10 (0,1,2,1,3,3)
3. Jason Doyle - 13 (1,3,0,3,3,3)
4. Troey Batchelor - 2 (0,2,d,-,-)

IV Wielka Brytania - 16
1. Tai Woffinden - 12 (2,2,1,2!,3,2)
2. Simon Stead - 0 (0,d,-,0,0)
3. Chris Harris - 4 (1,1,0,1,1)
4. Daniel King - 0 (0,0,0,0,d)

*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]