Nie przewoźcie swoich dzieci tak jak William i Kate - apelowały media po tym, jak książęca para z nowo narodzonym dzieckiem opuściła londyński szpital św. Marii. Kiedy młody ojciec po raz pierwszy na oczach całego świata posadził małego księcia w nosidełku do samochodu, zapomniał o jego bezpieczeństwie. Nie umknęło to uwadze fotoreporterów, którzy byli na miejscu. Pasy bezpieczeństwa fotelika zostały założone w niewłaściwy sposób i nie miały szans utrzymać dziecka.
ZOBACZ KONIECZNIE:
JAK ZAMONTOWAĆ FOTELIK DZIECIĘCY W SAMOCHODZIE
Według przepisów, dziecko do 12. roku życia i 150 cm wzrostu zawsze musi być odpowiednio zabezpieczone w aucie. Mniejsze w foteliku, większe na siedzisku. W pierwszym przypadku dwie szelki, które wychodzą z obu stron górnej części fotelika, kładziemy na barkach i łączymy je pomiędzy nogami z pasem. Natomiast z siedzisk mogą korzystać dzieci, które nie mieszczą się już w fotelikach, a mają mniej niż 150 cm wzrostu. W tym przypadku ważne jest to, by pas bezpieczeństwa przechodził przez linię barkową, a nie przy szyi.
- Pas nie może powodować przyduszenia przy hamowaniu - tłumaczy st. sierż. Rafał Skrzypczak z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.
Noworodki w nosidełkach mogą być przewożone na siedzeniu z przodu, jak i z tyłu. - Jeśli z przodu i przodem do kierunku jazdy, to poduszka powietrzna może być włączona - zaznacza Rafał Skrzypczak.
Ale nie można przewozić dziecka na przednim siedzeniu tyłem do kierunku jazdy, jeśli poduszka jest włączona.
- Wtedy fotelik się przemieści, dziecko uderzy o zagłówek lub fotel i skutki tego mogą być tragiczne - przestrzega policjant.
Równie ważna jest kwestia umocowania i umiejscowienia fotelika samochodowego w aucie. Każdy, kto choć raz musiał się zmierzyć z poprawnym zapięciem fotelika w aucie, wie, że nie jest to proste. Foteliki są wyposażone w instrukcję, której należy bezwzględnie przestrzegać, by fotelik z dzieckiem nie wypiął się podczas gwałtownego hamowania. Co do umiejscowienia w aucie, okazuje się, że najbardziej bezpiecznym miejscem dla dziecka jest to za kierowcą. - Kierujący ma świadomość, że w razie jakiegokolwiek zagrożenia, zawsze będzie ratował swoją lewą stronę - wyjaśnia Waldemar Prietz, zastępca komendanta KMP w Świętochłowicach.
Fotelik musi mieć homologację, czyli europejski certyfikat bezpieczeństwa, który oznacza zgodność wyrobu z obowiązującymi wymaganiami technicznymi w Europie. Zatem przed kupnem fotelika sprawdźmy, czy posiada odpowiednie atesty Unii Europejskiej. Homologacja może być wytłoczona bądź w formie naklejki. Jeśli chcecie zapewnić dziecku bezpieczeństwo, nie kupujcie podróbek! Taki fotelik nie będzie wykonany z odpowiednich tworzyw i materiałów, a także nie będzie wytrzymały.
ZOBACZ KONIECZNIE:
JAK ZAMONTOWAĆ FOTELIK DZIECIĘCY W SAMOCHODZIE
Warto pamiętać, że nie można przewozić dziecka na kolanach innej osoby. Tym bardziej gdy oboje są zapięci pasem! - W momencie jakiegokolwiek zderzenia czy wypadku, pas zablokuje się i przyciśnie dziecko od przodu, natomiast siła masy ciała dorosłego przyciśnie dziecko do niego - wyjaśnia Prietz.
Pediatrzy zalecają, by niemowlę w foteliku nie spędzało więcej niż dwie godzinny dziennie. - Jeśli jedziemy w dalszą podróż, to powinniśmy robić przerwy co dwie godziny, żeby dziecko mogło pochodzić. Jeśli jeszcze nie chodzi, to noszenie na rękach też dobrze mu zrobi - radzi Wiesław Więckowski, naczelny lekarz Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie.
Jak dodaje, półsiedząca pozycja nie jest zbyt dobra dla rozwoju układu mięśniowo-szkieletowego dziecka. - Może powodować zaburzenia ukrwienia kończyn dolnych, czego następstwem są obrzęki - wyjaśnia Więckowski.
Naukowcy cały czas pracują nad coraz bezpieczniejszymi fotelikami. Innowacyjny fotelik dla dzieci, chroniący niemowlaki podczas wypadku, stworzył Janusz Liberkowski. Polak mieszkający na stałe w USA, swoim wynalazkiem zachwycił w 2006 jury telewizyjnego programu "American Inventor". Sferyczny fotelik o nazwie Anecia Safety Capsule powstał pod wpływem bólu wynalazcy po śmierci jego córki Anety w wypadku. Jak to działa? Wewnętrzna sfera fotelika porusza się w czasie zderzenia, ograniczając wpływ zderzenia przez zamianę energii kinetycznej uderzenia na ruch obrotowy.
*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?