W piątek dzielnica turystyczna została obstawiona przez wojsko, jak nam tłumaczyli egipscy gospodarze, w trosce o nasze bezpieczeństwo. I nie bez powodu. W samym mieście pod meczetem zebrał się tłum około tysiąca islamistów. Nawoływano do obalenia reżimu. Doszło do starć z policją. Handlarze w pośpiechu zamykali swoje sklepy, zwijali stragany. Niewiele im to pomogło. Wczoraj dochodziło do rabowania sklepów, niszczenia witryn i innych aktów wandalizmu.
W hotelu jesteśmy pozbawieni dostępu do internetu, rwie się łączność z telefonów komórkowych. W miarę obiektywne informacje o tym co się dzieje w Egipcie mamy dzięki telewizji Al Jazzira.
Mało kto myśli tu o wypoczynku . Rezydenci uspokajają nas jak mogą, ale już w piątek w południe okazało się, że planowany na sobotę powrót do Polski został przesunięty przynajmniej do niedzieli. W takiej sytuacji w Hurghadzie jest co najmniej kilkuset Polaków. To druga po Rosjanach nacja wypoczywająca obecnie w tym kurorcie.
Notował J.Szymonik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?