Euro 2012: Niemcy też mają gorący doping z trybun [ZDJĘCIA]
Katarzyna Pachelska
Główną fanką reprezentacji Niemiec w piłce nożnej jest oczywiście kanclerz Angela Merkel, która, gdy tylko może, przekłada oficjalne spotkania, wsiada w samolot i ląduje tam, gdzie właśnie grają jej chłopcy. Ostatnio widziano ją w Gdańsku, gdy z zapałem kibicowała niemieckiej drużynie w meczu z Grecją. Zresztą przed meczem krążył dowcip: - Dlaczego Grecy wyjdą na boisko w koszulkach z napisem "Germany"? - Bo muszą w godnym miejscu zaprezentować nazwę sponsora.