Przypomnijmy, że pojawiły się informacje, że podczas tegorocznego festiwalu zamiast koncertu Maryli Rodowicz zorganizowany zostanie recital Dody, natomiast Zakopower ma być gwiazdą koncertu muzyki góralskiej, jaki zastąpi Premiery. W rozmowie z nto.pl menadżerowie artystów nie potwierdzają tych informacji. - Na tę chwilę nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam - powiedział Rafał Bogacz, menedżer koncertowy Dody. - Znam te doniesienia tylko z internetu – mówi menadżer Zakopower Rafał Podlewski. Dodaje, że zespół do tej pory nie zajmował żadnego stanowiska w sprawie bojkotu festiwalu, ale wkrótce się to zmieni: - Proszę śledzić naszego Facebooka – mówi.
W podobnym tonie wypowiada się Katarzyna Czajkowska-Golec, menadżer zespołu Golec Orkiestra, pytana o to, czy grupa
wystąpi podczas 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2017 (bracia Golcowie mieli zaśpiewać podczas zaplanowanego na 9 czerwca koncertu Premiery z piosenką "Hop na top", a w związku z zamieszaniem - według doniesień części mediów - mieli wystąpić podczas koncertu muzyki góralskiej).
- W tej sprawie muzycy wydarzą pisemne oświadczenie - mówiła w poniedziałek w rozmowie z DZ Katarzyna Czajkowska-Golec, manager zespołu. Jednak do środy zespół żadnego stanowiska nie zajął.
- Na razie nie mam żadnej informacji. Jeśli będzie, to pojawi się na stronie, bo to najlepsza droga - powiedziała manager zespołu, kiedy zadzwoniliśmy do niej ponownie w środę.
Zapytaliśmy, czy zespół Golec uOrkiestra otrzymał jakąś inną propozycję ze strony Telewizji Polskiej?
- Nie dostaliśmy. Nie wiążą nas żadne umowy i nie jesteśmy w nic zaangażowani - stwierdziła krótko w środę Katarzyna Czajkowska-Golec.
CZYTAJ TAKŻE:
Festiwal w Opolu: Piaseczny, Kombii, Kowalska. Kolejni artyści wycofują się z udziału
Festiwal w Opolu: Liroy, Kukiz i Stuhr skomentowali zamieszanie
Przypomnijmy. Skandal wokół festiwalu Opole 2017 rozpoczął się od informacji w mediach o zablokowaniu występu Kayah. Piosenkarka miała wystąpić w jubileuszowym koncercie Maryli Rodowicz. Występ Kayah - z powodu angażowania się piosenkarki w czarny protest i marsze KOD - miał zablokować prezes TVP Jacek Kurski. Ruszyła lawina. Do teraz już ponad 20 artystów zrezygnowało z udziału w wydarzeniu. Obok Kayah z występu zrezygnowała także m.in. Katarzyna Nosowska. Postanowiła zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu, także Maryla Rodowicz. - Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz - napisała Maryla Rodowicz na Facebooku.
W poniedziałek w sprawie festiwalu oświadczenie wydała TVP:
"W związku z pojawiającymi się w prasie i uporczywie powtarzanymi w mediach informacjami, jakoby w TVP funkcjonowała cenzura artystów występujących w Festiwalu Opole 2017, TVP oświadcza, że takie twierdzenia są nieprawdziwe i naruszają dobre imię Spółki.
Nie godząc się z tymi zarzutami, które wciąż są bezkrytycznie powielanie, Telewizja Polska skierowała pozwy o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawnictwu Agora, Grupie Wirtualna Polska, Ringier Axel Springer Polska i Newsweek Polska.
Należy podkreślić, że wiele z tych publikacji miało miejsce pomimo stanowiska TVP, a także nawet po wypowiedzi Pani Maryli Rodowicz, z których wynikało wprost, że TVP nie cenzuruje zaproszonych przez Nią artystów w tym m.in. KAYAH.
Publikacje, które nie tylko ignorowały stanowisko TVP, ale również wypowiedź Pani Maryli Rodowicz dodatkowo zaogniły sytuację wokół 54. KFPP w Opolu ze szkodą dla wydarzenia, artystów i widzów" - czytamy w oświadczeniu, jakie zostało opublikowane na stronie tvp.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?