GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec. Zabawna wpadka Ryszarda Komornickiego: Psiakrew! WIDEO Trener GKS myślał, że jeszcze nie jest na wizji

Piłkarze GKS Tychy i Zagłębia Sosnowiec jako ostatni pierwszoligowcy wybiegną na boisko po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. W marcu w Tychach nastąpiła zmiana trenera - Ryszarda Tarasiewicza zastąpił dyrektor sportowy GKS Ryszard Komornicki.

Zobacz na WIDEO, co wyrwało się z ust Ryszarda Komornickiego tuż przed rozpoczęciem konferencji prasowej przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec.

Popularny "Koko" poprowadził GKS Tychy w meczu Totolotek Pucharu Polski przegrywając z Cracovią dopiero po dogrywce 1:2. W czwartek zadebiutuje w meczu ligowym.

- Ja w tym wieku już spokojniej podchodzę do spotkań - mówi z uśmiechem Komornicki. - To jest oczywiście pierwsze moje ligowe spotkanie w GKS Tychy, ale trochę lat jestem trenerem. Dreszczyk emocji zawsze jest. Nie wykonywałbym tego zawodu związanego z piłką, nie tylko jako trener, gdyby mnie to nie napędzało. Z drugiej strony - nie tylko jest dreszczyk emocji, ale troszkę niewiadomych: jak jest przygotowana nasza drużyna, a i o przeciwniku po zmianie trenera też wiemy niewiele.

Ja w tym wieku już spokojniej podchodzę do spotkań

Wygląda na to, że 60-letniego trenera bardziej stresują... konferencje prasowe.

- Psiakrew. Jak ja nie lubię konferencji - powiedział Komornicki tuż przed rozpoczęciem konferencji prasowej GKS-u Tychy, wywołując uśmiech na twarzy Mateusza Piątkowskiego.