Gorawski nie zagra z Polonią?

- Kostka ciągle mnie boli - przyznał wczoraj rano pomocnik Górnika i pojechał na dodatkowe badania.

-Przeprowadziliśmy USG i rezonans magnetyczny, mamy pewną diagnozę, ale musimy ją potwierdzić - ostrożnie przyznał fizjoterapeuta drużyny, Włodzimierz Duś.

Potwierdzenie ma nastąpić dziś - Gorawski pojawi się w gabinecie u znanego ortopedy Krzysztofa Ficka
.
- Do soboty jeszcze jest trochę czasu, wierzymy, że Damian zdąży dojść do siebie - z dużą nadzieją powtarza drugi trener zabrzan, Władysław Kowalik, ale szansa na pozytywny rozwój wydarzeń jest coraz mniejsza.

Z urazem zmaga się także Sebastian Nowak.
- Krwiak mu się goi, ale myślę, że Sebastiana będziemy szykować dopiero na mecz w przyszłym tygodniu - nie ukrywa Kowalik.

To oznaczałoby, że w sobotnim spotkaniu znów będzie bronił Michal Vaclavik. Tymczasem wśród kibiców sporo emocji budzi kwestia cen biletów na to spotkanie.

- Nie rozumiem tego zamieszania. Już przed początkiem rundy spotkaliśmy się ze Stowarzyszeniem Kibiców i wyjaśniliśmy także tę kwestię. Spotkanie podwyższonego ryzyka, a takim jest to z Polonią, generuje większe koszty związane z zapewnieniem porządku, więc bilety będą droższe. Dlatego wejściówki na sobotę kosztują 25 złotych, a na pozostałe wiosenne mecze będą po 20 zł - wyjaśnia Jan Ozga, który na stadionie Górnika odpowiada za bezpieczeństwo.

Zabrzanie spotkali się już także z przedstawicielami Polonii. W wyniku rozmów goście otrzymają na sobotni mecz 1500 biletów, a więc więcej niż regulaminowe 5 procent pojemności stadionu.