Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Legia Warszawa: Czy Angulo zatrzyma licznik?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Igor Angulo wszedł już do dziesiątki najskuteczniejszych piłkarzy Górnika Zabrze w historii tego klubu.
Igor Angulo wszedł już do dziesiątki najskuteczniejszych piłkarzy Górnika Zabrze w historii tego klubu. Marzena Bugała-Azarko
Zabrzanie trzy ostatnie mecze z Legią przegrali do zera. Wszystkie miały jednak miejsce w Warszawie.

0:2, 0:1 i 0:4 - takie wyniki padały w trzech ostatnich meczach ligowych Górnika z Legią. Ten najświeższy to jesienne spotkanie na Łazienkowskiej. Dwa gole strzelił wtedy Carlitos, a po jednym Michał Kucharczyk i Dominik Nagy.

- Mieliśmy swoje oczekiwania co do tego meczu, ale niestety boisko boleśnie dla nas je zweryfikowało. Pod żadnym względem nie udało nam się pokazać naszych dobrych stron. Legia była znakomicie przygotowana. Mieliśmy zbyt mało argumentów, by nawiązać z nią walkę - mówił po tamtym spotkaniu szkoleniowiec Górnika. - Przegraliśmy ten mecz w pojedynkach jeden na jeden. Robienie przewagi to ważna rzecz. To nam się nie udawało i skończyło się tak, jak się skończyło.

Jesienne 0:4 nie było najwyższą porażką Górnika z Legią w historii ligowych zmagań. Rekordem jest wynik 0:6 z rozgrywek 1982/83. Zabrzanie natomiast wygrali 5:0 w sezonie 1963/64.

Pozostałe dwie wspomniane na wstępie porażki także miały miejsce na boisku w stolicy. Jedna wiosną, a druga w rundzie finałowej grupy mistrzowskiej sezonu 2017/18.

Wcześniej, bo jesienią Górnik na inaugurację rozgrywek, w których wracał do elity, sensacyjnie pokonał Legię u siebie 3:1. Gole zdobywali Dani Suarez i Igor Angulo.Ten drugi dokonał takiej sztuki dwukrotnie, po raz ostatni w 65 minucie meczu, co oznacza, że od ostatniej ligowej kapitulacji bramkarza Legii minęło 305 minut gry.
- Dla mnie było to jedno z lepszych spotkań w karierze. Legia to mocny zespół, który walczył i walczy w Lidze Mistrzów. W starciu z nimi pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać i zasłużenie zwyciężyliśmy - opowiadał wtedy Angulo, który grał z kapitańską opaską.

Czy Hiszpanowi uda się w niedzielę nawiązać do tamtej historii, skaleczyć Legię i zatrzymać licznik minut bez gola strzelonego tej drużynie? Historia mu sprzyja - bezbramkowy remis na Roosevelta padł ostatnio w w 2005 roku.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Krzysztof Piątek o reprezentacji Polski

F1: Co się dzieje z Robertem Kubicą?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo