Dla obu drużyn ten mecz ma olbrzymie znaczenie. Górnik wiosną wywalczył cztery punkty, załapał już kontakt z zespołami, które były notowane wyżej. Teraz podopieczni Henryka Kasperczaka mają ochotę na kolejne punkty.
Zabrzanie podchodzą do tego spotkania bardzo poważnie. Już dwa dni przed meczem pojechali na zgrupowanie.
- Chcemy się nieco wyciszyć, w spokoju jak najlepiej przygotować się do tego bardzo ważnego dla nas spotkania - wyjaśnia Jerzy Kowalik, drugi trener Górnika. - W tygodniu ostro pracowaliśmy, chcemy potwierdzić, że punkty wywalczone w poprzednich spotkaniach nie były przypadkowe.
Do składu, po kartkach, wrócił Grzegorz Bonin i wraz z Damianem Gorawskim ma być siłą napędową Górnika na prawym skrzydle. Tajną bronią może okazać się Adam Danch, kóry jeśli zagra w tym spotkaniu, "zaopiekuje się " indywidualnie Semirem Stiliciem, powołanym wczoraj do kadry Bośni i Hercegowiny na najbliższe spotkania eliminacji do MŚ.
Mecz Górnika z Lechem to również pojedynek dwóch znakomitych trenerów Franciszka Smudy i Henryka Kasperczaka. Obaj wymieniani są jako następcy Leo Beenhakkera.
Górnik Zabrze - Lech Poznań, niedziela, godzina 14.45
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?