Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze zagra w niedzielę z Lechem Poznań

Leszek Jaźwiecki
Spotkanie pierwszej (Lech) i ostatniej (Górnik) drużyny w tabeli cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Wystarczy powiedzieć, że już w przedsprzedaży do rąk kibiców trafiło 3,5 tysiąca wejściówek (do tego dochodzi 7 tysięcy karnetów), na mecz akredytowało się blisko 140 dziennikarzy. Spotkanie na Roosevelta oglądać będzie także 18 zagranicznych menedżerów.

Dla obu drużyn ten mecz ma olbrzymie znaczenie. Górnik wiosną wywalczył cztery punkty, załapał już kontakt z zespołami, które były notowane wyżej. Teraz podopieczni Henryka Kasperczaka mają ochotę na kolejne punkty.

Zabrzanie podchodzą do tego spotkania bardzo poważnie. Już dwa dni przed meczem pojechali na zgrupowanie.

- Chcemy się nieco wyciszyć, w spokoju jak najlepiej przygotować się do tego bardzo ważnego dla nas spotkania - wyjaśnia Jerzy Kowalik, drugi trener Górnika. - W tygodniu ostro pracowaliśmy, chcemy potwierdzić, że punkty wywalczone w poprzednich spotkaniach nie były przypadkowe.

Do składu, po kartkach, wrócił Grzegorz Bonin i wraz z Damianem Gorawskim ma być siłą napędową Górnika na prawym skrzydle. Tajną bronią może okazać się Adam Danch, kóry jeśli zagra w tym spotkaniu, "zaopiekuje się " indywidualnie Semirem Stiliciem, powołanym wczoraj do kadry Bośni i Hercegowiny na najbliższe spotkania eliminacji do MŚ.

Mecz Górnika z Lechem to również pojedynek dwóch znakomitych trenerów Franciszka Smudy i Henryka Kasperczaka. Obaj wymieniani są jako następcy Leo Beenhakkera.

Górnik Zabrze - Lech Poznań, niedziela, godzina 14.45

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!