Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grali tylko dwa sety

Leszek Jaźwiecki
Paweł Mikołajczak przebija się przez blok Francuzów
Paweł Mikołajczak przebija się przez blok Francuzów Fot. Waldemar Deska
Domex Tytan AZS Częstochowa - Montpellier Volley 2:3 (25:13, 25:19, 18:25, 23:25, 13:15)

Siatkarze Domeksu Tytan AZS Częstochowa awansowali do ćwierćfinału Pucharu CEV, ale ich gra mocno rozczarowała. Po wyjazdowym zwycięstwie w pierwszym meczu z Montpellier Volley 3:1 wydawało się, że bez problemu powinni uporać się z rywalem we własnej hali. Dzięki wygraniu dwóch setów akademicy awansowali , ale rewanżowe spotkanie zakończyło się ich niespodziewaną porażką 2:3.

W pierwszym secie goście z Francji mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki, a ich ataki często lądowały poza boiskiem akademików. Bohaterem tej partii był Krzysztof Wierzbowski, który pojawił się w polu zagrywki przy stanie 5:4 dla Francuzów i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 16:5! Kompletnie rozbici Francuzi już do końca nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z siatkarzami Domeksu.
Podobnie było w drugim secie, choć Francuzi znacznie poprawili swoją grę. Prowadząc 2:0 i mając awans do ćwierćfinału w "kieszeni" akademicy niepotrzebnie spuścili z tonu. Oddali całkowicie inicjatywę siatkarzom Montpellier. Gospodarzy nie usprawiedliwia nawet to, że trener Grzegorz Wagner dał szansę zmiennikom, bo rywal był wyjątkowo do ogrania.

Kolejnym rywalem siatkarzy z Częstochowy będzie Iskra Odincowa, która dwukrotnie pokonała Fakiel Nowy Urengoy 3:1 i 3:0. Dwa lata temu akademicy wyeliminowali słynny rosyjski zespół w 1/8 finału Pucharu CEV.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!